Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na lekcje z rozpylaczem

(mdm)
Odwiedziliśmy poszkodowanych uczniów w szczecineckim szpitalu. Ci gimnazjaliści szybko doszli do siebie. Po południu wrócił humor, a niektórym też apetyt. Zniecierpliwieni czekali z rodzicami na wypis ze szpitala.
Odwiedziliśmy poszkodowanych uczniów w szczecineckim szpitalu. Ci gimnazjaliści szybko doszli do siebie. Po południu wrócił humor, a niektórym też apetyt. Zniecierpliwieni czekali z rodzicami na wypis ze szpitala. Robert Trembowelski
Piekące łzy popłynęły z oczu uczniów i nauczycieli szkoły w Barwicach. Chwilę później zaczęli się dusić i omdlewać. Dramatyczne sceny rozegrały się wczoraj rano. Dyrektor natychmiast wezwał pogotowie i policję.

- Jesteśmy w trakcie ewakuacji kilkuset uczniów. Autobusy przewożą ich w bezpieczne miejsca - na gorąco relacjonował nam dyrektor Wojciech Kleszczonek. - Te najbledsze dzieciaki karetki zabierają do szpitala. Ktoś w szkole rozpylił gaz!
Do szpitala w Szczecinku karetki zawiozły 18 najbardziej poszkodowanych gimnazjalistów. Tam podłączono ich do kroplówek.

Więcej w papierowym wydaniu gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!