Chodzi zarówno o osoby bezdomne (które jeśli tylko zechcą mogą korzystać z MOPS-owskiej ogrzewalni przy Zwycięzców), jak i tych, którzy po prostu gorzej znoszą chłód. Magistrat zdecydował o rozstawieniukoksownikow w trzech miejscach w mieście: na Skwerze Pionierów, Skwerze Miast Partnerskich i przy dworcu. Jeden miał stanąć przy przystanku przy ul. Grochowskiej ale zaprotestowali okoliczni mieszkańcy, którzy skarżyli się, że im kopci i śmierdzi.
Sprawdziliśmy jak działa ten na Skwerze Pionierów. Nie tylko grzeje, ale i stał się nową atrakcją, którą warto utrwalić na zdjęciu. Trudno się dziwić, wszak w Kołobrzegu taka zima to jednak rzadkość. Przy metalowym koszu spotkaliśmy kilka osób. - Brakuje tylko kiełbasek! - rzucił w naszą stronę uśmiechnięty dwudziestoparolatek. Szkoda, że koksowniki, nadzorowane przez pracowników Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska, mają grzać tylko mniej więcej do godziny 17-18. Za to mają być rozpalane codziennie, do odpuszczenia silnych (jak na nadbałtycki kurort) mrozów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
