Według prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, zatrzymane osoby miały wchodzić w skład zorganizowanej grupy przestępczej od stycznia 2015 do grudnia 2017 roku, organizującej i prowadzącej nielegalne gry hazardowe na obszarze 12 województw. Korzyść majątkowa osiągnięta przez grupę miała wynieść blisko 40 mln zł - podała w poniedziałek prokuratura w komunikacie na stronach internetowych.
Według ustaleń śledztwa grupą kierował prezes spółek kapitałowych zajmujących się m.in. produkcją automatów do gier hazardowych i tworzeniem do nich oprogramowania, jeleniogórski przedsiębiorca Paweł P.
- Nowe, wyprodukowane w Polsce automaty, były fikcyjnie zbywane do państw Europy i Afryki, faktycznie natomiast wprowadzano je do obrotu na terenie Polski, do poszczególnych lokali, w których urządzane były nielegalne gry hazardowe. Członkowie grupy zajmowali się przede wszystkim poszukiwaniem lokali nadających się do urządzania gier z wykorzystaniem automatów hazardowych, ich rozlokowaniem, podłączeniem i cykliczną zbiórką gotówki z automatów, którą następnie przekazywali Pawłowi P. - poinformowała koszalińska prokuratura okręgowa.
Paweł P. decydował o sposobie podziału całej sumy uzyskanych korzyści - 40 mln zł. Na poczet przepadku korzyści uzyskanych z nielegalnego hazardu zabezpieczono u niego 12 mln zł.
Wszystkim podejrzanym w tej sprawie przedstawiono łącznie 2 tys. 199 zarzutów - udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy oraz organizowania na automatach gier hazardowych z naruszeniem ustawy o grach hazardowych.
Pięciu zatrzymanych - w tym domniemanego szefa grupy Pawła P. - Sąd Rejonowy w Koszalinie na wniosek prokuratora aresztował na dwa miesiące. Pozostałym 22 osobom prokurator m.in. zakazał opuszczania kraju i kontaktowania się między sobą. (PAP)

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?