Na początku tego roku pisaliśmy: To już kolejna taka akcja. Przez cały weekend stargardzianie - w dobrej wierze, ale bezrefleksyjnie - udostępniają na Facebooku fałszywą informację o rzekomym porwaniu dziecka. Są już setki udostępnień, zarówno w facebookowych grupach, jak i na prywatnych kontach. Tymczasem link z tytułem "10-latka porwana w Stargardzie" to fake news. Jak potwierdziliśmy w stargardzkiej policji, żadnego porwania w naszym mieście na szczęście nie było.
Zdjęcie kilkuletniej blondwłosej dziewczynki, użyte w fake newsie o porwaniu w Stargardzie, pojawiało się już przy innych drastycznych informacjach w internecie, np. "Romowie KUPILI blond dziewczynkę ZA 1000 EURO!", "Romowie KUPILI DZIEWCZYNKĘ, żeby wydać ją za mąż?! W wieku 12 LAT!" Była to wówczas sprawdzona informacja, o sprzedaży dziecka bułgarskich Romów do Grecji. Dziewczynka, której wizerunek udostępniają na Facebooku mieszkańcy naszego miasta, ze Stargardem nie ma nic wspólnego!
Nieprawdziwą informację o porwaniu dziecka w Stargardzie na stargardzkich grupach opublikowała, namawiając do jej udostępniania, niejaka Jowita Bartczak. Także to konto, jak można łatwo sprawdzić, jest fałszywe.
Lepiej nie klikać w takie sensacyjne linki. Mogą być spreparowane przez hakerów i doprowadzić do przejęcia przez nich konta na Facebooku.
Nie udostępniajcie linka z fake newsem o porwaniu dziecka w Stargardzie! - apelowaliśmy wówczas do naszych czytelników.
Niestety, sytuacja się powtarza. Na facebookowych grupach, zrzeszających po kilka tysięcy osób, znów udostępniane są nieprawdziwe informacje. Tym razem fejkowy tekst nowi tytuł "Porwanie chłopca ze szkoły w Stargardzie! Policja opublikowała nagranie!". Udostępniany jest z zajawką: "UWAGA! Porwanie małego chłopca! Pomóż odnaleźć sprawców! Jest nagranie z monitoringu! Proszę, udostępniajcie to wszyscy. WIERZYMY W MOC FACEBOOKA!"
Fałszywa informacja ma po kilkaset udostępnień.
- Nie potwierdzam, by na terenie naszego miasta doszło do porwania dziecka - mówi sierż. szt. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Dyżurny KPP Stargard nie odebrał także żadnych sygnałów o rozpowszechnianiu takich informacji, czy próśb o ich potwierdzenie. Radzimy, by nie klikać i nie udostępniać takich publikacji, gdyż możemy w ten sposób paść ofiarą hakerów.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
