Chodzi o dawny, miejski cmentarz, który w latach 1819 - 1926 funkcjonował na terenie parku, który dziś otacza Koszalińską Bibliotekę Publiczną. Po wojnie nekropolia przy ulicy Młyńskiej - celowo pozbawiona opieki przez ówczesne komunistyczne władze - powoli popadała w ruinę i stopniowo cmentarz ten zanikał. Kaplice, grobowce, bramy były przez lata demontowane i używane między innymi do brukowania dróg. W ziemi pozostały ciała ok. 30 tys. dawnych koszalinian.
I to w ich intencji modlił się ksiądz Henryk Romanik, proboszcz w parafii katedralnej p.w Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny (była to wspólna akcja z koszalińskim Domem Miłosierdzia Bożego). Proboszczowi na terenie dawnego cmentarza towarzyszyło kilkadziesiąt osób, które wspólnie z nim - słowami Psalmu Dawidowego i Koronką do Bożego Miłosierdzia - modlili się za tych, których ciała czekają na zmartwychwstanie pośród parkowych drzew rosnących nad ich grobami.
- W jakimś sensie są to moi parafianie, bo spoczywają w ziemi należącej do parafii katedralnej. Jako proboszcz czuję się więc zobowiązany do modlitwy za nich - mówił duchowny.
Dodawał też, że każdy, kto ma sumienie, musi wiedzieć, że będąc na terenie parku stoi na chrześcijańskich grobach. Dlatego, jak podkreślił koszaliński duszpasterz, bardzo dobrym pomysłem byłoby ustawienie w parku - w porozumieniu z koszalińskimi protestantami - dużego krzyża, którego w tym miejscu od wielu lat bardzo brakuje.
- Tylko zanim to nastąpi powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, komu ten krzyż jest potrzebny? Zmarłym tutaj pochowanym? Koszalińskim ewangelikom? Niemcom, potomkom dawnych mieszkańców? Nam? O tym trzeba rozmawiać, spokojnie tłumaczyć i wyjaśniać, że nie chodzi o manifestacje, pretensje. Także nie o to, czy ktoś coś powinien. To nasza odpowiedzialność - przypominał.
Co na to władze miasta? Ratusz nie mówi „nie”.
- To cenna inicjatywa, której ewentualną realizację trzeba przedyskutować - mówi Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.
- Najlepszą okazją do takiej rozmowy będzie spotkanie z władzami miasta przedstawicieli Koszalińskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej. Takie spotkania organizowane są cyklicznie i myślę, że podczas tego najbliższego temat budowy krzyża na dawnym cmentarzu będzie można spokojnie omówić. Były już plany, aby w taki, czy inny sposób upamiętnić spoczywających w tym miejscu dawnych koszalinian. Na pewno warto do tego tematu wrócić - dodaje rzecznik.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?