Głęboka dziura w asfalcie, tuż przy studzience kanalizacji deszczowej ukazała się w środę po południu. Odcinek ul. Wąskiej przy hali sportowej został zamknięty, co nie ułatwia życia mieszkańcom tego kwartału ulic. W czwartek za naprawę zabrali się pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska. Gdy zajrzeliśmy do nich po godz. 10, nadal szukali przyczyny zapadnięcia się jezdni. Awaria odsłoniła za to dawny kanał burzowy. Najprawdopodobniej jakaś nieszczelność sprawiła, że woda podmyła podbudowę drogi. Dobrze, że w ziejącą w asfalcie dziurę nie wpadło koło żadnego z przejeżdżających tędy aut (wszak to ruchliwa droga).
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!