Nad Bałtykiem szaleje żywioł. Najnowszy raport: 1200 rodzin bez prądu, w nocy będzie wiało mocniej (zdjęcia i filmy)

Prognoza pogody

Prognoza pogody

- To najbardziej niszczycielski sztorm, bo wieje silny wiatr z północy - mówił Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus. - Fale mają nawet 15 metrów długości. Ich wysokość też jest bardzo duża - dodaje synoptyk. Zapowiada na noc silne opady deszczu, gradu. - W czwartek pogoda powinna się już poprawiać, wiatr osłabnie, zmieni się na północno - wschodni, a później na wschodni. To oznacza, że w piątek możemy się nawet spodziewać słońca.
Noce będą jednak chłodne, nawet mroźne. W czwartek wieczorem temperatura może spaść do nawet minus 3 stopni Celsjusza! W piątek rano na drogach będzie wyjątkowo ślisko, niebezpiecznie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił trzeci, czyli najwyższy stopień zagrożenia dla województwa zachodniopomorskiego. W Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego opracowali więc specjalne procedury dla mieszkańców wybrzeża. Zalecono m.in. zabezpieczyć i uszczelnić okna i drzwi, zabrać z balkonów i parapetów przedmioty, które może porwać wiatr, nie parkować samochodów pod drzewami, w razie niebezpieczeństwa dzwonić na policję lub do straży pożarnej, tel. 997 lub 998.

800 rodzin w okolicach Białogardu i ponad 400 w okolicach Kołobrzegu zostało odciętych od prądu. A w Mielnie ekipa sprzątaczy próbowała zamiatać liście.

- Dopiero szykujemy się na potężną cofkę - relacjonował nam dziś w południe Adam Gubański, oficer z Kapitanatu Portu w Darłowie. Wszystkie jednostki pływające stały w porcie. Woda w kanale portowym podnosiła się z godziny na godzinę. Opaska przeciwpowodziowa jest już jednak zainstalowana. Wieje niemiłosiernie.

- Mamy niewielkie przerwanie wału nad jeziorem Jamno. Ale na razie sytuacja jest opanowana - mówi Tomasz Płowens, szef Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. - Najgorzej jest na morzu. Falowanie jest potężne. Noc może być ciężka. Ale prawdopodobnie wiatr zelżeje już w czwartek.

W Mielnie woda podchodziła dziś pod ulicę 1 Maja, obok hotelu Meduza. Tam zejście na plażę jest położone najniżej. Konstrukcja letniej zjeżdżalni stała w wodzie. Plaży nie było w ogóle. Bałtyk odbijał się od wydm. Niesamowicie wyglądała ekipa kilku mieleńskich pracowników gospodarczych, którzy, mimo potężnego wiatru, próbowali około godz. 11 zamiatać z ul. Parkowej liście. Marnie im to szło.

W głębi lądu było nieco spokojniej. Szkody ograniczyły się do powalonych drzew, które pracowicie usuwali strażacy. W Drawsku kasztanowiec oparł się o budynek mieszkalny. Dwa duże drzewa zablokowały drogę wyjazdową do Złocieńca. W powiecie sławieńskim trzeba było m.in. wyciąć pień drzewa, które runęło w Mysłowicach na drogę Darłowo - Ustka oraz na trasę Warszkowo - Tychowo Sławieńskie.

Z kolei przy drodze z Bobolina do Darłowa złamany konar niebezpiecznie wisiał nad jezdnią. Też trzeba go było usunąć. W okolicach Koszalina strażacy wycinali drzewa leżące m.in. na drodze z Polanowa do Nacławia. Policjanci natomiast musieli przejąć kontrolę nad ruchem drogowym na skrzyżowaniu ulic Morskiej z Bohaterów Warszawy w Koszalinie. Wiatr unieruchomił tu w samym szczycie sygnalizację świetlną.

Do niecodziennego wypadku doszło między Reblinem a Sycewicami koło Słupska. Tam pociąg osobowy relacji Słupsk - Szczecin, który wyjechał o godz. 5.11, wjechał na powalone na tory drzewo. Pękły szyby, lekko ranny został maszynista pociągu. - Nie było szans, by wyhamować - informowała nas Beata Fierek, rzecznik koszalińskiego Zakładu Linii Kolejowych. Na szczęście pociąg się nie wykoleił. Pasażerowie pojechali jednak do Szczecina kolejnym składem. Opóźnienia na trasie wyniosły ponad godzinę.

Czekamy na wasze filmy i zdjęcia

Czekamy na wasze filmy i zdjęcia

Jeśli macie Państwo ciekawe zdjęcia lub filmy dokumentujące niszczycielskie efekty ostatnich silnych wiatrów - i chcecie je pokazać innym - prosimy o przesłanie ich do nas na adres [email protected]

Jolanta Szewczyk z Zakładu Energetycznego w Koszalinie informowała, że awarie doprowadziły do odcięcia od prądu łącznie ponad 1200 rodzin. Meteorolodzy natomiast ostrzegają, że noc z środy na czwartek może być przełomowa. Wiatr może osiągnąć prędkość nawet 130 km/h.

GK24 znajdziesz także na