Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagła potrzeba dogoni wszędzie i każdego. W Szczecinku również

Rajmund Wełnic
Kilka lat temu Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza cmentarzem w Szczecinku, postawiło solidną toaletę pawilon zaraz przy głównym wejściu od strony ulicy Cieślaka. Przydałaby się jednak jeszcze jedna.
Kilka lat temu Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza cmentarzem w Szczecinku, postawiło solidną toaletę pawilon zaraz przy głównym wejściu od strony ulicy Cieślaka. Przydałaby się jednak jeszcze jedna. Rajmund Wełnic
Prozaiczna, ale ważna, sprawa. Na szczecineckim cmentarzu przydałaby się jeszcze jedna toaleta. Na problem zwróciła uwagę mieszkanka, która ostatnio brała udział w pogrzebie na cmentarzu komunalnym.

- Cmentarz jest rozległy (ma około 17 hektarów - red.), a jak wiadomo uroczystości pogrzebowe odbywają się w kaplicy oddalonej od jedynej ubikacji na cmentarzu - mówi. - Traf chciał, że musiałam z niej skorzystać i to nagle, a do toalety był spory kawałek. Sytuacja była mocno krępująca, ale się przecież może każdemu zdarzyć. Jakoś zdążyłam, ale nie było to przyjemne uczucie w takim momencie nerwowo szukać toalety. Moim zdaniem w okolicach kaplicy powinna powstać jeszcze jedna toaleta.
Przypomnijmy, że kilka lat temu Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza cmentarzem w Szczecinku, postawiło solidną toaletę pawilon zaraz przy głównym wejściu od strony ulicy Cieślaka. Do ubikacji można wejść po wrzuceniu monety do mechanizmu otwierającego drzwi. Dzięki czemu jej wnętrze jest czyste. Zlikwidowano natomiast popularne tojtojki, które stały kilkaset metrów dalej, nieopodal obecnego kolumbarium na urny. Były niestety problemy z utrzymaniem porządku w tych przybytkach, nie licujących zresztą zbytnio z miejscem wiecznego spoczynku. Dziś już ich nie ma i jedyne miejsce, gdzie można udać się za potrzebą to właśnie toaleta przy wejściu. A to faktycznie dość daleko z najbardziej skrajnie położonych części nekropolii.

- Trudno mi skomentować to zdarzenie, bo wiem, że w takich sytuacjach można skorzystać grzecznościowo z toalety, jaka jest przy szatni naszych grabarzy mieszczącej się przy kaplicy i nie było z tym problemów - mówi Leszek Ogar, prezes PGK Szczecinek. - Ale być może nie był to pogrzeb przeprowadzany przez naszą firmę lub osoba ta nie wiedziała o takiej możliwości. Sygnał oczywiście przyjmuję i postaram się, aby informacja o możliwości skorzystania z ubikacji przy kaplicy była widoczna i dostępna. Wiadomo przecież, że są różne sytuacje. Natomiast toalety przenośne stawiamy na cmentarzu tylko w okolicach Dnia Wszystkich Świętych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!