Nagrody dla nauczycieli w Koszalinie. Radni poparli uchwałę

- Te nagrody - cytując byłą panią premier - im się po prostu należą - mówił radny klubu KO Błażej Papiernik w odpowiedzi na pytania opozycji o to, czy ma to być rekompensata za pensje utracone przez nauczycieli z powodu włączenia się do strajku.

Uchwała określa tryb i kryteria przyznawania nagród przez dyrektorów szkół nauczycielom.

- Jakie jest uzasadnienie podniesienia funduszu nagród do 2% - pytał Andrzej Jakubowski (klub PiS).

- Przewodnicząca ZNP w Koszalinie już komentowała, że ma nadzieję, że nagród nie dostaną ci nauczyciele, którzy nie strajkowali. To wprowadza podziały wśród nauczycieli - padały kolejne głosy opozycji.

- To nie są pieniądze postrajkowe - mówił wiceprezydent Koszalina Przemysław Krzyżanowski.

- Od początku - gdy trwał strajk - mówiliśmy, że 3 mln zł pozostaną w szkołach do wykorzystania przez dyrektorów szkół do 31 grudnia 2019 roku. Prawo oświatowe zezwala na zwiększenie puli na nagrody. Zachowujemy system mieszany. Z tych 3 mln złotych 1,5 mln zł będzie na nagrody, a 1,5 mln zł pozostaje do wykorzystania w ramach zajęć pozalekcyjnych.

Nagrody będą przyznawane zgodnie z kryteriami zapisanymi w uchwale - tych jest 19.

Ponadto prezydent miasta będzie miał z tej puli do wykorzystania na nagrody dla nauczycieli dwa razy więcej niż wcześniej, ok. 350 tys. złotych.

17 radnych poparło uchwałę, 3 wstrzymało się od głosu.

Zobacz także Prezydent Piotr Jedliński o funduszu na nagrody dla nauczycieli

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego