Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najmłodsi Polacy chcą zastąpić samochody w mieście elektrycznymi hulajnogami. Wszystko przez brak... miejsc parkingowych!

AIP
Tomasz Hołod / Polska Press
Millenialsi, przynajmniej według mediów mają zgubny wpływ na wiele rzeczy. Zabijają: sieciowe hotele, bo wolą korzystać z AirBnB, taksówki, bo zalogować się do aplikacji Ubera jest łatwiej niż zadzwonić, papierowe czasopisma, bo łatwiej czytać w sieci, duże browary, bo wolą piwa rzemieślnicze. A samochody zastąpią elektrycznymi hulajnogami?

Czy nawet… tuńczyka z puszki (oczywiście z powodu proekologicznego podejścia). Pokolenie ludzi, którzy byli młodzi w roku 2000 jest specyficzne – i jest ciekawym obiektem zarówno dla socjologów, dziennikarzy, jak i w kulturze popularnej.

Wchodzący w dorosłość na przełomie mileniów wywracają do góry nogami wiele branż – łącznie z transportem. Ich zachowania wpływają zarówno na przemysł samochodowy, jak i na transport publiczny. Jak patrzą na transport polscy millenialsi? Jak wynika z badania Busradar.pl - zaskakująco konserwatywnie.

Millenialsi zmieniają transport

Od carsharingu i samochodów do wypożyczenia na minuty, po hulajnogi elektryczne – to wszystko innowacje, które kojarzą się z tym pokoleniem. Branża samochodowa pod ich wpływem też wprowadza modyfikacje swoich modeli dystrybucji – BMW czy Volvo wprowadziły już model subskrypcyjny – właściciel płaci miesięczną ratę za dostęp do nowego samochodu i nie musi martwić się o ubezpieczenia czy naprawy, gdyż pokrywa to firma, jedynym dodatkowym wydatkiem, który ponosi jest paliwo. Jednak mimo takich rozwiązań, coraz więcej millenialsów rezygnuje z posiadania własnego samochodu i wybiera transport publiczny lub rowery, przynajmniej na Zachodzie.

Polscy millenialsi… zaskakująco konserwatywni

Według raportu „Transportowe Zwyczaje Polaków” przeprowadzonego dla Busradar.pl w styczniu 2019 r. Polscy millenialsi (definiowani przez nas jako grupa w wieku 26-35 lat) są jednak przyzwyczajeni do samochodu. 87,6 proc. z nich posiada, lub chce posiadać samochód w gospodarstwie domowym. To trochę mniej niż dla całej zbadanej populacji, gdzie samochód ma, lub chce mieć 91,6 proc. natomiast millenialsi rzadziej niż przeciętnie korzystają z transportu zbiorowego – 24 proc. korzysta z niego codziennie, 19 proc. kilka razy w tygodniu.
Dla grupy 26-35 najlepszą cechą transportu zbiorowego jest… brak konieczności poszukiwania miejsca parkingowego – jako ważny wskazuje na niego 39,4 proc. badanych w tym wieku. Poza tym ważne jest też połączenie w dogodnych godzinach – ważne tak samo dla prawie 40 proc. millenialsów. Jednak tutaj wyprzedzają ich młodsi – ten czynnik ważny jest dla 42 proc. 18-25 latków.

Ekologia, internet i nowinki

Jednak dla pokolenia przełomu tysiącleci ważna bardziej niż dla innych jest ekologia. Ekologiczność jako ważną cechę przekonującą do transportu zbiorowego wskazuje aż 29 proc. millenialsów. W całej zbadanej grupie wskazuje na ekologię jedynie co piąty respondent.

Media lubią przedstawiać młodych jako uzależnionych od Internetu, i rzeczywiście Internet wpływa na korzystanie z transportu zbiorowego – niemal 60 proc. millenialsów stwierdza, że możliwość internetowego zakupu biletów jest dla nich ważna lub bardzo ważna. Nawet dla młodszych od nich 18-25 latków, którzy urodzili się już w czasach powszechnego dostępu do sieci nie jest to tak istotny czynnik. Jako bardzo ważny lub ważny czynnik wskazuje możliwość kupna biletów w sieci trochę powyżej połowy najmłodszych badanych.
To pokolenie millenialsów także najszybciej pochłania nowinki – prawie jedna trzecia korzystała z carsharingu, a nieomal połowa z miejskich rowerów (tutaj trochę przeganiają ich młodsi – 52 proc. badanych w wieku 18-25 korzystało z miejskiego roweru).

Samochód to prestiż, a transport publiczny musi być tani

Co zaskakuje to właśnie pokolenie millenialsów najczęściej wskazuje na samochód jako na wyznacznik statusu (53 proc. – w całym przekroju wiekowym to jedynie 46 proc.) – może dlatego, że to pokolenie, które przeżyło masowe pojawienie się w Polsce zagranicznych samochodów?

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Najmłodsi Polacy chcą zastąpić samochody w mieście elektrycznymi hulajnogami. Wszystko przez brak... miejsc parkingowych! - Strefa Biznesu