Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na pizzerię w Czaplinku. Bandyci obrzucili lokal kamieniami i słoikami ze śmierdzącą substancją. Trwają poszukiwania sprawców

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dwóch bandytów napadło na pizzerię w Czaplinku obrzucając jej wnętrze kamieniami i słoikami ze śmierdzącą zawartością.
Dwóch bandytów napadło na pizzerię w Czaplinku obrzucając jej wnętrze kamieniami i słoikami ze śmierdzącą zawartością. archiwum polskapress/kadr z filmu fb
Dwóch bandytów napadło na pizzerię w Czaplinku obrzucając jej wnętrze kamieniami i słoikami ze śmierdzącą zawartością.

Do zajścia doszło w poniedziałkowy wieczór, 23 stycznia. 20 minut po godzinie 20 – co widać na filmie z monitoringu – pod Pizzerię Nowa przy ulicy Rzeźnickiej w Czaplinku podbiega dwóch mężczyzn. Jeden otwiera drzwi i rzuca czymś do środka, drugi miota kamieniami w witrynę. Po chwili uciekają, znikają z kadru, ale słychać uruchamiany silnik samochodu, który odjeżdża z piskiem opon.

- Kamienie pobiły trzy szyby, wrzucono je z ogromną siłą, aż w ścianie zostały wgłębienia – mówi Anna Szpakowska, właścicielka Pizzerii Nowa.

- Ciśnięto także do wnętrza słoiki z cuchnącą substancją, najprawdopodobniej z chemicznym środkiem na odstraszenie dzików. Dzięki Bogu nikomu nic się nie stało, a w lokalu akurat było paru gości.

O napadzie poinformowano policję, patrol zjawił się na miejscu i prowadzone jest dochodzenie.

- Szkoda, że w tej panice i strachu nie przypomniałam policji o zabezpieczeniu śladów, ale są nagrania z monitoringu – nasza rozmówczyni mówi, że ma podejrzenia co do autorów napaści lub zleceniodawców, ale z uwagi na dobro śledztwa nie może o tym mówić. Pizzeria z uwagi na trudny do pozbycia się odór środka przeciw dzikom musiała przejść ozonowanie. Od kilku dni działa już ponownie, ale obawy przed ponowną „wizytą” bandytów pozostały.

To nie pierwszy taki atak na pizzerię i jej właścicielkę.

- Działamy od ośmiu lat. W 2017 roku powybijano mi szyby w lokalu, a rok później spalono samochód – Anna Szpakowska mówi, że po krótkim dochodzeniu policja umorzyła oba z powodu niewykrycia sprawców.

Tym większa jest jej determinacja, aby tym razem winnych ująć i ukarać. Dlatego m.in. zdecydowała się napaść nagłośnić w mediach społecznościowych.

- Narażono bezpieczeństwo moje, moich pracowników, a przede wszystkim klientów – dodaje. - Nie zamierzam się ugiąć i żyć w strachu, sprawcy muszą być ustaleni i ukarani.

- Prowadzimy intensywne czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia oraz sprawców – mówi młodszy aspirant Karolina Żych, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Drawsku Pomorskim.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera