Było około 4.30, kiedy na stacji zjawił się zamaskowany mężczyzna.
- Miał na sobie ciemną bluzę z kapturem, dżinsy, a na twarzy maskę koloru jasnego - relacjonuje Andrzej Duda, rzecznik powiatowej komendy policji w Kołobrzegu - W ręku trzymał przedmiot przypominający broń - dodaje.
Nakazał jednemu pracownikowi stacji położyć się na ziemi, a drugiemu wydać pieniądze z kasy. Ten wypłacił mu 700 zł. Następnie uciekł pieszo w nieznanym kierunku wraz z innym zamaskowanym bandytą, który czekał przed stacją.
Nikomu nic się nie stało. Trwają czynności operacyjne policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?