Przypomnijmy, pracownik PGK najechał na nią ciągnikiem, gdy sprzątał plac. Połamało się wówczas kilka płyt, uszkodzona została instalacja, oświetlenie. I to wszystko ma być wymienione, naprawione. Koszty są szacowane na 50 tys. zł; PGK, które usuwa awarię, spodziewa się, że pieniądze wypłaci ubezpieczyciel spółki.
- To, że wcześniej nikt nie pracował na placu, to nie znaczy, że nikt nie zajmował się naprawą - mówi prezes PGK Tomasz Uciński.
Popularne na gk24:
- Akcja w koszalińskim sądzie. 11 osób trafiło do szpitala [wideo, zdjęcia]
- Ulica Piłsudskiego w Koszalinie zostanie przebudowana
- Kolizja w Koszalinie: Uciekła ze szpitala. Wpadła pod samochód
- Nietypowe zatrzymanie w Koszalinie
- Agresywny pies pogryzł spacerującą po plaży w Mielnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?