Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nicolina - reaktywacja. Zabytkowa motorówka wraca na Trzesiecko do Szczecinka [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Kadłub Nicoliny musi teraz nasiąknąć wodą, aby go uszczelnić
Kadłub Nicoliny musi teraz nasiąknąć wodą, aby go uszczelnić Rajmund Wełnic
Po 5 latach na jezioro Trzesiecko powróciła druga drewniana motorówka Nicolina. Dołączy do już pływającej taksówki Pettersson.

Remontowana po raz kolejny Nicolina przyjechała właśnie do Szczecinka z warsztatu szkutniczego Rolanda spod Kościerzyny. Jednostka musiała przejść gruntowną naprawę, w wiekowych drewnianych łodziach zawsze coś „wyjdzie”. W motorówce z lat 30. XX wieku wymienić trzeba było całą podwodną część poszycia czy wymienić silnik. Części zamiennych do takich jednostek nie ma, dosłownie każdą deszczułkę sprowadzoną ze Szwecji szkutnik musiał wygiąć i dopasować. Nicolina wróciła do Szczecinka już w roku 2019, ale – jak to w starych łodziach – po jednej naprawie okazywało się, że konieczny jest remont dwóch kolejnych rzeczy.

CZYTAJ TEŻ:

W międzyczasie po Trzesiecku – jako taxi wodne - pływał był nieco większy Petterson. - Tego lata będziemy chcieli, aby taksówką wodną była Nicolina, rejsy planujemy wznowić od początku lipca – mówi Szymon Bibik, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinku. - Na razie stoi na wodzie, aby drewniany kadłub nasiąkła wodą, zobaczymy jak się sprawuje na wodzie i ruszamy z sezonem.

Przypomnijmy, że 13 lat temu do Szczecinka sprowadzono trzy niemal wraki drewnianych łodzi Patterssona znalezione przez Bogusława Sobowa, ówczesnego szefa Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Kupiono je za 18,5 tysięcy euro. Zakup i remont był możliwy dzięki dotacji unijnego programu Civitas.
Od początku miały służyć jako taksówki wodne na jeziorze. Pierwsza zaczęła pływać Nicolina, która była w najlepszym stanie. Druga – Peetersson – na zwodowanie musiała poczekać nieco dłużej. W roku 2017 obie łodzie od SzLOT-u przejął OSiR.

Trzecia łódka nigdy w Szczecinku remontu się nie doczekała, choć próbowano się za niego zabrać zdejmując m.in. nadbudówkę. Co jednak pogorszyło jej stan, ostatnie lata spędziła pod plandeką przy hali Ślusarnia. I pewnie dożyłaby tu swoich dni, gdyby nie to, że zakochany z produktach Petterssona Roland Józefowicz postanowił ją odkupić i wyremontować, a właściwie zbudować od nowa.

Water taxi uzupełniają ofertę szczecineckiej białej floty, którą tworzą dwa stateczki spacerowe Bayern i Księżna Jadwiga. Kursują one według ustalonego rozkładu jazdy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto