Tradycyjnie przed największymi cmentarzami w regionie w sobotę i niedzielę pojawiły się tłumy. W Kołobrzegu, Koszalinie czy Szczecinku trudno było znaleźć wolne miejsca, by zaparkować samochód. Najlepiej na tym wyszli chyba ci, którzy zdecydowali się pojechać na cmentarz autobusem lub przejść się na piechotę. Tym bardziej, że pogoda dopisała.
W Koszalinie w tym roku sytuację poprawiło nieco otwarcie Castoramy przy ul. Gnieźnieńskiej, a ściślej mówiąc parkingu przed tym sklepem. Tam bowiem wielu zmotoryzowanych znalazło miejsca, by postawić swoje auta.
Jak zwykle we Wszystkich Świętych i w Zaduszki szturmowane były przez klientów stoiska ze zniczami i kwiatami. Wybór był bardzo duży.
Co roku na rynku pojawiają się także nowinki. Tym razem wiele osób decydowało się na kupno zniczy z wkładem elektrycznym, które mogą świecić przez wiele dni...
Niestety, w klimat tego szczególnego święta nie wpisały się niektóre osoby, dla których weekend był okazją do hucznej zabawy. Na drogach regionu zatrzymano kilkunastu pijanych kierowców i rowerzystów.
W Koszalinie na ul. Sianowskiej w ręce policji wpadł np. 29-letni Krzysztof O. Mężczyzna wsiadł na rower mając 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejny 49-letni cyklista z Koszalina miał 2,5 promila. "Rekordzistą" podczas weekendu okazał się 44-letni Piotr M. Jechał on w Śmiechowie rowerem mając aż 3 promile alkoholu! Z kolei w miejscowości Głodowa policjanci zatrzymali kierującego samochodem ford sierra. 38-letni Ireneusz G. miał ponad 1,6 promila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?