Nie ma czego świętować

Święto plonów urządzano nawet po najbardziej nieudanych żniwach, ale w tym roku rolnicy naprawdę nie mają się z czego cieszyć. Susza i późniejsze deszcze sprawiły, że straty sięgają kilkudziesięciu procent, a w gminie Biały Bór, gdzie gleby są najsłabsze, nawet 80 procent! Wielu rolnikom nie opłaca się wyjeżdżać w pole, aby zebrać resztki ziarna bardzo marnej jakości i zboża do dziś stoją nieskoszone. W samej tylko gminie Grzmiąca straty szacuje się na 3 mln zł. Przypomnijmy, że starosta Krzysztof Lis wystąpił do premiera o uznanie powiatu szczecineckiego za dotknięty klęską żywiołową i udzielenie dodatkowej pomocy rolnikom. Z tego też powodu starosta wspólnie z burmistrzem Barwic Zenonem Maksalonem postanowili odwołać zaplanowane na 23 września dożynki, które w tym roku miały się odbyć właśnie w Barwicach.