Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma nowych pojemników ani sprawcy ich podpalenia [ZDJĘCIA]

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Pod koniec czerwca spłonął ekopunkt przy ulicy Hołdu Pruskiego, czyli pięć pojemników na segregowane odpady. Choć minęły dwa miesiące, miejsce wygląda jak tuż po pożarze — nowych pojemników ciągle nie ma. Czytelnik pyta dlaczego.

Jak mówi Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza, miasto nie miało dodatkowych koszy, by zastąpić te spalone. W mieście takich ekopunktów, jak ten zniszczony przez wandala lub wandali, jest 105. Koszt jednego ekopunktu to około 60 - 70 tysięcy złotych.
- Nikt nie mógł przewidzieć, że potrzebny będzie "zapas" - mówi.

Miasto nie zapomniało o sprawie i ogłosiło przetarg na dostarczenie nowych pojemników. Jego rozstrzygnięcie niebawem.

Tymczasem policji nie udało się ustalić sprawców tego aktu wandalizmu. - Byliśmy zmuszeni umorzyć sprawę — informuje Monika Kosiec, oficer prasowy koszalińskiej komendy policji. - Przejrzeliśmy nagrania z monitoringu, szukaliśmy świadków. Niestety nie udało nam się znaleźć sprawcy lub sprawców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera