Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie oddałeś „Latarnika”, więc nie dostaniesz kredytu. Rekordziści muszą zapłacić nawet 3 tys. zł kary

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Dłużnicy rekordziści przy zwrocie książek musieli zapłacić nawet 3000 złotych kary
Dłużnicy rekordziści przy zwrocie książek musieli zapłacić nawet 3000 złotych kary Radek Koleśnik
Jeśli nie rozliczyliście się z biblioteką z wypożyczonych książek czy płyt, lepiej pospieszcie się z ich zwrotem i zapłaceniem kary. Wkrótce możecie zostać dopisani do Krajowego Rejestru Długów, a to może poważnie skomplikować życie.

Dziś na liście dłużników Koszalińskiej Biblioteki Publicznej jest 767 osób. Nie reagują na kolejne wezwania i monity. Rekordziści przy zwrocie książek muszą zapłacić nawet 3000 złotych kary.

- Wielokrotnie przypominamy o wynikających z regulaminu obowiązkach czytelników. Po upływie 30 dni od terminu zwrotu książki lub płyty wysyłamy upomnienie. Później wezwanie do zapłaty - wskazuje Beata Sawa-Jovanoska, zastępczyni dyrektora KBP.

Do sądu kierowane są sprawy, w których wysokość kary przekracza 500 zł. Dziś prowadzonych jest 125 takich postępowań.

- To jednak ostateczność, której chcemy uniknąć. Nawet jeśli ktoś zgubił książkę, zachęcamy, by przyszedł do nas wyjaśnić sprawę. W takim przypadku poprosimy o zwrot równowartości książki i to zatrzyma bieg sprawy. Najgorzej jest odkładać wizytę w bibliotece. Rozumiem, że komuś może być wstyd, ale proszę się nie obawiać. Życie pisze różne scenariusze i każdemu czytelnikowi jesteśmy w stanie pomóc - dodaje Sawa-Jovanoska.

Od bieżącego roku czytelniczych dłużników zmobilizować ma wpisywanie ich na listę Krajowego Rejestru Długów. Za kilka tygodni KBP będzie zgłaszać do rejestru osoby, które zalegają z opłatą za karę w wysokości powyżej 200 złotych. Konsekwencje wpisania do KRD mogą być uciążliwe, to m.in. problemy z zaciągnięciem kredytu, zakupu telefonu w abonamencie, korzystania z usług abonamentów telewizyjnych i internetowych.

- Nasze zbiory to majątek gminy i zgodnie z przepisami musimy o nie dbać - podsumowuje Dariusz Pawlikowski, dyrektor KBP.

Jakie książki są najczęściej przetrzymywane? To głównie podręczniki akademickie, lektury szkolne i książki dla dzieci. Rocznie koszalińska biblioteka odzyskuje 30-35 tys. zł z tytułu naliczonych kar, a pieniądze przeznacza na zakup nowości.

Od dwunastu lat KBP nie zmieniła wysokości kary za przetrzymane zbiory. To 20 groszy za dzień za każdy pożyczony egzemplarz.

- Zdecydowaliśmy, że również w tym roku nie podniesiemy stawki, bo czasy są trudne dla nas wszystkich - podkreśla Pawlikowski.

Bibliotekarze zapewniają, że przypadek każdego dłużnika rozpatrują indywidualnie i z dużą dozą zrozumienia.

- Najważniejsze, by do nas przyjść i wyjaśnić sytuację. Możliwe jest bowiem rozłożenie zaległości na raty, odroczenie płatności, a nawet, w szczególnych przypadkach, jej umorzenie - przypomina dyrektor KBP.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera