Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zapominajcie o plaży zachodniej [wideo]

Iwona Marciniak
Nasi rozmówców z dzielnicy zachodniej takie słowa nie uspokajają. – Przez całe lata byliśmy traktowani po macoszemu. Inna rzecz, że o nasze potrzeby nie ma kto walczyć w radzie, bo nie reprezentuje nas żaden radny. Ale to nie znaczy, że sami nie będziemy dalej o swoje walczyć.
Nasi rozmówców z dzielnicy zachodniej takie słowa nie uspokajają. – Przez całe lata byliśmy traktowani po macoszemu. Inna rzecz, że o nasze potrzeby nie ma kto walczyć w radzie, bo nie reprezentuje nas żaden radny. Ale to nie znaczy, że sami nie będziemy dalej o swoje walczyć. Iwona Marciniak
- Miasto nie dba o plażę zachodnią. Urząd Morski też sobie nią głowy nie zawraca - mówią mieszkańcy kołobrzeskiej dzielnicy zachodniej. - A nasi goście już od nas uciekają.

Na prośbę mieszkańców, spotkaliśmy się przy głównym zejściu na wysokości ul. Jedności Narodowej. - Najpierw proszę spojrzeć jak ta starsza pani zejdzie na plażę… - rzucił Tadeusz Wolniewicz. Obserwowaliśmy, jak trzymająca się poręczy kobieta po 70-tce, schodząc ostrożnie, zatrzymała się na ostatnim stopniu. Rozglądała się bezradnie, bo stopień wisiał dobre pół metra nad piaskiem. Ktoś podłożył tu wprawdzie kawałek betonowego bloku, ale kobieta odważyła się oprzeć na nim stopę dopiero wtedy, gdy wracający ze spaceru z synem mężczyzna, pomógł jej, podając dłoń. - To już norma. Coraz częściej nam to zejście wisi nad plażą, albo dla odmiany prowadzi wprost do wody.

Gdy włączyli się pozostali, rozpoczęła się długa wyliczanka. Na pierwszym miejscu kamienie i fragmenty betonu zalegające w wodzie tuż przy plaży. - To jest dramat, bo wiele z nich ma ostre krawędzie i gdy zaczyna się sezon naprawdę robi się groźnie - mówiła Julia Piotrowska. - W ubiegłym roku jeden z letników skręcił na nich nogę, inny się skaleczył. Jedna z rodzin zakomunikowała mi, że więcej nie przyjedzie. Nie tylko ja mam takie doświadczenia. Moi sąsiedzi też to słyszą. A przecież płacimy podatki, pobieramy opłatę klimatyczną, która teraz wynosi już 3,5 złotego za dzień. I co z tego mamy? Ciągłe pompowanie pieniędzy w plażę centralną.

Do długiej listy uwag i pretensji doszły: brak prac nad odbudową wydm, z których po każdym silniejszym sztormie sypie się gruz i beton użyty niegdyś do zabezpieczenia brzegu. Odsłonięte przez sztorm podczas orkanu Ksawery korzenie drzewa, które prawdopodobnie wkrótce runie. Korzenie kolejnego, zalegającego u podstawy wydmy i sterczące z niej betonowe i żelbetonowe elementy. - Po każdym większym sztormie, porządkowanie plaży polega na tym, że ten skruszony gruz i beton, tak jak połamane gałęzie, gromadzone są u podstawy wydmy i niby mają ją dalej zabezpieczać - mówił Tadeusz Wolniewicz. - Wszystko to wygląda jak pobojowisko. A poza tym proszę spojrzeć: nie tak dawno poddawano rewitalizacji nasz park, a już w nawierzchni alejki przy zejściu głównym zioną dziury. Czy to taka wielka sztuka wypełnić je i jakoś utwardzić?

- No i jeszcze ten brak oświetlenia - dorzuciła Wanda Skrzypczak. - Latarnie stoją tylko przy dojściu do zejścia, ale i tak nie świecą. Gdy zapadnie zmierzch ludzie boja się nawet wejść na tę naszą platformę widokową, bo strach. A gdy się spojrzy w stronę Grzybowa, to aż żal człowieka ściska, bo stamtąd to aż łuna bije, tak ładnie oświetlone.

Mieszkańcy swoje żale kierują w stronę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i Urzędu Morskiego w Słupsku. Ale Jacek Kuś, radny SLD zatrudniony w MOSiR i odpowiedzialny m.in. za to jak prezentują się kołobrzeskie plaże mówił nam zirytowany: - W ostatnich latach wydaliśmy grubo ponad milion na plażę zachodnią.

A potem wyliczał: dwa lata temu wywózka betonu to 80 tys. złotych. Nowe zejście za Zespołem Szkół Morskich, to 300 tys. zł. Nowy zjazd technologiczny z parku n plażę - 150 tys. Dwa nowe natryski - 50 tysięcy, remont zejścia głównego wykonany w 2 etapach: 1,5 roku temu w części stalowej - 45 tys. zł. Ubiegłoroczne okładziny - 55 tys. zł, prace porządkowe - 15 tys. złotych. W planach są kolejne natryski , plac zabaw dla dzieci na plaży. Ostatnio usunęliśmy betonowe pozostałości zjeżdżalni na prawo od zejścia. Ale to co znajduje się w wodzie, to już sprawa UM w Słupsku.

Jacek Kuś obiecał za to, że latarnie będą świecić. Jednak ostudził nadzieje mieszkańców na usunięcie mniejszych i dużych kamieni, które znalazły się na, czy tuż przy brzegu za sprawą natury. Przebudowy głównego zejścia tak, by stopnie sprowadzały na plażę nawet przy niskim stanie wody tez nie będzie, bo "plaża pracuje" i przez większość roku ze schodzeniem nie ma najmniejszego problemu. - Za to od dawna próbujemy porozumieć się z UM, w sprawie tzw. umocnień Rokossowskiego na wydmach, z których po większym sztormie kruszy się gruz i beton zalegający potem na plaży.

Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin, rozłożył ręce: - Co roku, własnymi siłami, robimy tyle ile można zrobić. Nie jest tak, że dbamy tylko o centralny odcinek kołobrzeskiego brzegu, mimo, że ten zachodni nie jest wpisany w ustawę Program ochrony brzegów morskich. Nawet naszą ogromną, wartą pond 50 - milionów złotych odbudowę plaży centralnej w Kołobrzegu, poprzedziły przecież długie lata przygotowań. Poza tym staramy się opanować całe wybrzeże, a administrujemy jego 170 kilometrami. Ruszamy z pracami w rowach, Ustce, Łebie. Mamy duże inwestycje w Dźwirzynie, w Ustroniu Morskim.

Odpowiadając na uwagi naszych rozmówców mówił: - Betonowe elementy staramy się systematycznie usuwać z wody, ale naturalne kamienie zostaną. Na ich usuwanie nie ma pieniędzy. Na zabezpieczenie Ekoparku Wschodniego też raczej pieniędzy nie będzie, mimo naszego wniosku o dodatkowe pieniądze z rezerwy celowej, bo już słyszymy, że w skali kraju są ważniejsze problemy. Nie ma takiej opcji, żeby nagle dało się spełnić wszystkie oczekiwania. Ale stopniowo próbujemy je rozwiązać. W Kołobrzegu 8 kwietnia mamy spotkanie, w którym wezmą udział także przedstawiciele miasta. na pewno będziemy rozmawiać o planach na najbliższą przyszłość, również o tym co wspólnie możemy zrobić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!