Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zlikwidują szpitala w Drawsku

Krzysztof Bednarek
Adam Bielicki, dyrektor szpitala w Drawsku.
Adam Bielicki, dyrektor szpitala w Drawsku.
Nasz piątkowy artykuł w "Głosie Drawska" wywołał ogromne zainteresowanie, wzbudzając zarazem sporo emocji.

Skontaktował się z nami wicestarosta Andrzej Brzemiński jeszcze raz zapewniając, że nigdy nie było i w dalszym ciągu nie ma zamiaru likwidacji szpitala. Planowana zmiana operatora dokonuje się w momencie, gdy powiat spłacił prawie wszystkie wcześniejsze wierzytelności. Dlatego nowy operator - czy to będzie spółka komunalna, czy wyłoniony w przetargu inny podmiot, zaczynać będzie działalność "od zera", bez długów.
Głos w dyskusji zabrał również Adam Bielicki, dyrektor szpitala w Drawsku Pomorskim.

- Obecnie funkcjonująca ortopedia i pracujący tam lekarze to specjaliści zapewniający najwyższą jakość usług. Sytuacja ortopedii uległa poprawie, a nie pogorszeniu w stosunku do czasu poprzedniego. Rodzaj zabiegów zwłaszcza tych ratujących życie urazowych poszerzył się - napisał dyrektor w e-mailu wysłanym wczoraj do redakcji. Według jego opinii, problemy z wypłatami wynagrodzeń w ostatnim półroczu dotyczyły jedynie lekarzy zatrudnionych na kontraktach, podczas gdy pozostały personel otrzymywał pensje na czas. Dyrektor uznał również, że straszenie przez media pacjentów odchodzeniem dobrych specjalistów ze szpitala jest działaniem na niekorzyść szpitala i pacjentów, wśród których takie publikacje wzbudzają nieuzasadniony niepokój.

Od redakcji:

Tydzień temu starostwo wypowiedziało umowę Szpitalom Polskim. Nie w dowód uznania, tylko dlatego, że postrzega spółkę jako niewiarygodnego i niesolidnego operatora. Złożył się na to szereg czynników. Również to, że lekarze kontraktowi nie otrzymywali na czas wynagrodzeń. Trzech chirurgów złożyło z tego powodu wypowiedzenia. Trudno zgodzić się z tym, że informacja opisująca tę sytuację jest straszeniem pacjentów. Szpital jest dla nas wszystkich ważny. Proszę się zatem nie dziwić, że pojawia się nie tylko w rozmowach polityków, ale przede wszystkim w codziennych rozmowach mieszkańców i pacjentów. W tych rozmowach przebija się troska - nie raz byłem tego świadkiem - czy aby nie zamkną naszego szpitala? Czy nie będziemy musieli się leczyć w odległych miejscowościach? Proszę zatem nie dziwić się i nie oburzać, gdy w artykule - obok deklaracji polityków, pojawia się głos zatroskanego mieszkańca i jego pytanie o przyszłość szpitala w Drawsku. Nadal będziemy o tym pisali, bo to zbyt ważny problem, by pomijać go milczeniem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!