"Wydawałoby się, że po tych 18 latach nareszcie mu się życie ułoży, tym bardziej, że sytuacja finansowa była w tym momencie korzystna ze względu na uzyskane przez niego odszkodowanie i zadośćuczynienie, ale w rzeczywistości los zgotował mu dalszy ciąg tragedii, która doprowadziła do jego śmierci" - powiedział PAP prof. Zbigniew Ćwiąkalski
Wspomniał, że był to bardzo spokojny i sympatyczny człowiek. "Nie słyszałem, żeby on kiedykolwiek podniósł głos, chociaż z drugiej strony wiadomo było, że 18 lat w zakładzie karnym, w bardzo trudnych warunkach, w celach wieloosobowych, gdzie szczególnie źle go traktowano, spowodował jednak zmianę w jego osobowości i trudno było mu się przystosować do warunków życia na wolności" - dodał prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Tomasz Komenda w 2004 roku został niesłusznie skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej dziewczyny. W połowie marca 2018 został warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność po 18 latach. 16 maja 2018 roku Sąd Najwyższy uniewinnił Tomasza Komendę.(PAP)
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?