Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczeństwo: Trzeba uważać na czad

Rajmund Wełnic
Marcin Rybicki z jednego ze szczecineckich sklepów elektrotechnicznych: – Mimo ostatnich wypadków zainteresowanie czujnikami czadu jest znikome.
Marcin Rybicki z jednego ze szczecineckich sklepów elektrotechnicznych: – Mimo ostatnich wypadków zainteresowanie czujnikami czadu jest znikome. Fot. Rajmud Wełnic
Dwie śmiertelne ofiary czadu, kilka przypadków omdleń - oto tragiczny bilans zimy. Co zrobić, aby tragedie się nie powtarzały?

W podobnych okolicznościach - w łazienkach podczas kąpieli - zatruły się niedawno czadem 43-letnia mieszkanka Barwic i 19-latka ze Szczecinka. Pomoc przyszła za późno, w kilku innych przypadkach niemal cudem udało się uniknąć tragedii. Mimo apeli strażaków i kominiarzy sami często gotujemy sobie taki los zamieniając mieszkania w szczelne pojemniki. A fizyki i chemii oszukać się nie da - do prawidłowego spalania opału w piecu, drewna w kominku, gazu w kuchence i junkersie potrzebny jest stały dopływ powietrza.

- Zagrożeniu sprzyjają brak odprowadzenia spalin i dymu oraz toksycznych gazów pożarowych z urządzeń i pomieszczeń - wymienia Jerzy Szeligowski, rzecznik szczecineckiej komendy straży pożarnej. Najczęściej są to zamknięte szczelnie okna i drzwi, prowizoryczne przeróbki przewodów kominowych i wentylacyjnych, czy niekontrolowanie tych instalacji.

- Zgodnie z normą do kuchni w ciągu godziny musi dopływać 70 metrów sześć. powietrza, do łazienki 50 metrów, do pokoi także po kilkadziesiąt - mówi mistrz kominiarski Paweł Bracki. - Gdy tego nie ma, zaczyna się uzupełnianie powietrza np. przez przewód kominowy.

Sprawność instalacji możemy sprawdzić domowym sposobem: - Proszę przyłożyć kawałek papieru toaletowego do kratki wentylacyjnej i wylotu przewodu kominowego, jeżeli wyraźnie je przyciąga, to są sprawne - wyjaśnia Paweł Bracki. Nic jednak oczywiście nie zastąpi fachowej inspekcji. Tyle teoria. W praktyce sami często uszczelniamy mieszkania bojąc się wysokich rachunków za ogrzewanie.

Co robić, gdy podejrzewamy obecność czadu? Natychmiast powiadomić służby ratownicze i przewietrzyć pomieszczenie, a najlepiej wyjść na świeże powietrze. Można kupić czujniki wykrywające zagrożenie. Są dostępne w marketach i sklepach elektrotechnicznych. Warto wybierać tylko te z atestami. Są droższe, ale mamy pewność, że nie zawiodą w krytycznym momencie.

- Czujnik wykrywający gaz, czad i dym kosztuje 270 zł, ale już tylko sam tlenek węgla to wydatek 137 zł - mówi Marcin Rybicki ze składu elektrycznego przy szczecineckim deptaku. - Trzeba go zamontować półtora metra nad podłogą, a w razie zagrożenia da znać sygnałem dźwiękowym i świetlnym. Trochę kłopotliwy może być montaż, bo czujnik trzeba podłączyć do zasilania (są też modele na baterię).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!