Przypomnijmy, że czterej zamaskowani mężczyźni weszli wieczorem do położonego na uboczu popegeerowskiego folwarku w Równem. Poturbowali i zakneblowali mieszkającą w nim kobietę oraz jej konkubenta. Skradli 2-letniego volkswagena golfa, 200 zł, biżuterię i dwa telefony komórkowe. Na szczęście kobiecie udało się uwolnić związane ręce i zadzwonić po policję. Już po dwóch godzinach schwytano sprawców. Dokonał tego jeden policjant z Grzmiącej, który sprawdzając okoliczny teren zatrzymał do kontroli pojazd z napastnikami w środku. Okazali się nimi mieszkańcy tej samej i okolicznej wsi, mający od 19 do 21 lat (dwóch z nich było już karanych). Początkowo mieli odpowiadać za rozbój, za który grozi od 2 do 12 lat więzienia. Prowadzący sprawę doszli jednak do wniosku, że zarzuty zostaną im zmienione na dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Zagrożone jest to karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. - Po przeczytaniu jedynie protokołów przesłuchań mieliśmy wątpliwości, czy krótką i lekką pałkę, którą mieli przy sobie sprawcy, uznać za niebezpieczne narzędzie. Było tak dopóki nie wzięliśmy jej do ręki - tłumaczy Jerzy Sajchta, zastępca prokuratora rejonowego w Szczecinku. - Można nią wyrządzić większą krzywdę niż kijem bejsbolowym, gdyż jest bardziej poręczna przy uderzaniu. Jeśli nie będzie zażalenia na przedłużenie aresztu, wówczas wrócą do nas akta z sądu i jeszcze w tym miesiącu sporządzimy akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?