- Na chodnik sypią się cegły, a robotnicy pracują bez zabezpieczeń - alarmuje w mailu.
Otrzymaliśmy też zdjęcie, na którym widać wyraźnie niebezpieczne warunki w jakich pracują robotnicy. Brak odzieży ochronnej o uprzężach zabezpieczających nie mówiąc.
- O tragedie, w tych warunkach nie trudno, a przecież nie tak dawno w Koszalinie zdarzył się śmiertelny wypadek na budowie. Jak widać budowlańcy nie wyciągnęli z tego zdarzenia koniecznych wniosków - komentuje Czytelnik.
Jak udało nam się dowiedzieć w Zarządzie Budynków Mieszkalnych w budynku prowadzone są prace remontowe dachu, naprawa kominów i wymiana rynien. Zlecenie wykonuje firma zewnętrzna. Jak zapewnił dyrektor ZBM Daniel Maciejak uwagi o niebezpiecznej pracy na wysokości zostaną przekazane kierownikowi robót w tym miejscu.
Zadzwoniliśmy do inspektora pracy Ludwika Nacińskiego, który jednoznacznie wyjaśnił przepisy podczas pracy na wysokości: - Jeśli pochylenie dachu nie przekracza 20 procent, to podczas pracy przy krawędzi dachu wymagane jest korzystanie z uprzęży zabezpieczającej. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości nakładany jest na kierownika budowy mandat wysokości od tysiąca do kilku tysięcy złotych - poinformował Naciński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?