Ulica Wąska w Kołobrzegu to jedno z gęściej zaludnionych miejsc w mieście. Nad okolicą góruje 11-piętrowy blok. Ścisłe centrum powoduje, że nie ma tam zbyt dużo atrakcji dla najmłodszych. Wyjątkiem jest plac zabaw i baszta więzienna, które znajdują się obok siebie.
- Bardzo lubię przychodzić z dziećmi na ten plac zabaw - twierdzi Anna Wiśniewska, mieszkanka dzielnicy. - To przyjazne im miejsce, gdzie są huśtawki, zjeżdżalnia. W okolicy brakuje takich urządzeń - dodaje. Niestety, w pobliżu jest również baszta więzienna, w której nie wszystkie okna są zakratowane. To może przyczynić się do tragedii.
- Zgadza się. Te okna powinny zostać jakoś zabezpieczone - uważa Joanna Piotrowska, którą spotkaliśmy na placu zabaw. - Dlaczego jedne są zakratowane, a inne nie? Ja wprawdzie zawsze obserwuję moje dziecko, ale niektórzy rodzice puszczają swoje pociechy na dwór, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa - nadmienia. Sprawdziliśmy w urzędzie miasta, które jest właścicielem baszty, czy zamierza podjąć jakieś działania w tej kwestii?
- Do tej pory nie mieliśmy sygnałów o tym problemie - mówi Karol Królikowski, naczelnik wydziału komunalnego. - W ciągu najbliższych dni postaramy się zbadać ten temat - dodaje. Do sprawy wrócimy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?