Zobacz także: Pościg w Koszalinie. Policjant wyjął broń i strzelił w opony
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na trasie Karnieszewice-Sianów. - Z relacji świadków wynikało, że kierujący BMW nie zastosował się do znaków i z dużą prędkością wjechał w wyspę. W efekcie pojazd został wybity w powietrze i przeleciał nad rowem melioracyjnym – wskazuje kom. Monika Kosiec, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Pasażer, który podróżował z 41-latkiem doznał licznych obrażeń.
Czytaj także: Poważny wypadek na drodze S6 koło Koszalina. Dwie osoby ranne [ZDJĘCIA]
Oficer dyżurny koszalińskiej komendy po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku, skierował na miejsce patrol. Podczas badania trzeźwości, okazało się, że 41-letni kierowca BMW miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnej bazie wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma wymaganych uprawnień do kierowania. Pirat drogowy trafił do policyjnego aresztu.
41-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i z uwagi na to, że w przeszłości karany był już za to samo przestępstwo, decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
- Nietrzeźwi kierowcy są wciąż dużym zagrożeniem na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia pijanemu kierowcy na dalszą jazdę - podkreśla kom. Kosiec.
Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Zakaz poruszania się pojazdem może być wprowadzony dożywotnio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?