Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewidzialni goście

SN
Człowiek jest domem dla wielu gatunków mikroorganizmów.

W samej jamie ustnej człowieka naukowcy wykryli dotychczas około 60 gatunków bakterii. Większość z nich to stali rezydenci, którzy nie czynią nam żadnej szkody. Kiedy zostaną usunięte z organizmu - natychmiast giną. Mogą żyć tylko w naszych ustach, gdzie mają pod dostatkiem wody i pokarmu.

Mikroorganizmy, które zamieszkują ciało zdrowego człowieka, wchodzą w skład naszej mikrofauny. Można je podzielić na dwa rodzaje - na lokatorów stałych, którzy nigdy nie opuszczają ludzkiego organizmu, oraz na wędrowców, którzy wykorzystują nas jako tymczasowe miejsce pobytu. W tej klasyfikacji pomijamy zarazki chorobotwórcze, które - jako pasożyty zagrażające naszemu zdrowiu - są uznawane przez układ obronny za ciała obce i natychmiast niszczone.

Pod koniec lat sześćdziesiątych bakteriolog Theodor Rosebury jako pierwszy przedstawił biologiczny i historyczny opis mikrobów żyjących we wnętrzu i na powierzchni naszego ciała. Podsumowując swoją publikację uczony pisał: "Na człowieku kwitnie życie w bardzo wielu rozmaitych formach i ogromnych ilościach. Można powiedzieć, że każdy z nas tworzy odrębny ekosystem złożony z tysięcy organizmów. Słowem: nie jesteśmy sami".

Rosebury szacował na przykład, że w jamie ustnej człowieka mieszka ponad 80 różnych gatunków drobnoustrojów. Według jego obliczeń, łączna liczba bakterii powstających w ciągu jednego dnia w ciele dorosłego człowieka waha się od 100 bilionów do 100 trylionów.

Mikroby zamieszkują każdy skrawek naszego organizmu, który styka się bezpośrednio ze środowiskiem zewnętrznym, jak skóra, lub który jest dostępny z zewnątrz - od jamy ustnej po odbyt. Można je spotkać w uszach, oczach, drogach oddechowych, mieszkają w jelitach, a nawet w naczyniach krwionośnych. Jak obliczał Rosebury, na każdym centymetrze kwadratowym naszej skóry żyje około 10 mln bakterii. Ich rozmieszczenie nie jest jednak równomierne. Tłusta skóra w zagłębieniach wokół nosa lub pod pachami zawiera dziesięć razy więcej maleńkich istot. Na zębach, w gardle i w układzie pokarmowym jest ich, w porównaniu ze średnią dla całego ciała, tysiące razy więcej. Z kolei najmniej drobnoustrojów przebywa w miejscach, które są systematycznie oczyszczane. Rosebury nie znalazł żadnych śladów życia mikrobiologicznego jedynie w dolnych partiach płuc oraz w pęcherzu.

Jeśli natomiast chodzi o liczbę gatunków, które na stałe mieszkają z nami, to - według ostatnich obliczeń - jest ich ponad dwieście. Takiego zdania jest Mark Pallen, profesor mikrobiologii z Queen's University w Belfaście w Wielkiej Brytanii, autor pracy na ten temat. - Dokładnej ilości gatunków nie sposób podać, ale można przyjąć, że w naszych wnętrznościach mieszka około 80 rodzajów mikrobów. Tyle samo żyje zapewne w jamie ustnej. Wiele gatunków rezyduje na skórze. Liczba dwieście nie wydaje się więc przesadzona. Warto przy tym zwrócić uwagę, że ludzki genom składa się z około 20 tys. genów, a przeciętna bakteria ma ich dwa tysiące. Zatem ciało człowieka skrywa znacznie więcej obcych genów niż własnych - mówi naukowiec.

Dodajmy, że bakterie i wirusy nie są jedynymi mikroorganizmami, dla których jesteśmy domem. Swego czasu biolog Roger Knutson wydał książkę "Fearsome Fauna" ("Przerażająca fauna"), w której wymienia kolejne liczne gatunki pasożytów. Część z nich to wyjątkowo niesympatyczne stwory. Jednymi z najczęściej spotykanych są wszędobylskie wszy i groźniejsze od nich kleszcze roznoszące liczne choroby zakaźne, a także roztocze, które mnożą się w ogromnych ilościach, powodując świerzb i astmę. W tej kolekcji nie może zabraknąć rozmaitych gatunków grzybów, atakujących skórę, włosy i błony śluzowe narządów płciowych, oraz pierwotniaków, robaków, tasiemców i innych stworów, które wdzierają się do naszych jelit, krwi, limfy, wątroby, a nawet mózgu, by się w nich rozmnażać na naszą zgubę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!