Przypomnijmy, że akcja zainicjowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki trwała do 19 września. Przez ten czas prowadzone były spotkania informacyjno-konsultacyjne, przygotowania, czy zbieranie informacji, ilu uprawnionych uczniów - a tych w mieście jest kilka tysięcy - chce się zaszczepić. By to zrobić konieczna była zgoda rodzica, wypełniony kwestionariusz oraz otrzymanie kwalifikacji lekarza.
W koszalińskich placówkach zdarzały się przypadki, w których dany uczeń chciał się zaszczepić, ale później zgoda taka wycofywana była przez rodzica/opiekuna (tak było choćby w SP 6, gdzie czwórka uczniów wyraziła wstępną deklarację, ale rodzice podejmowali później inną decyzję). Ostatecznie w Koszalinie zaszczepiło się niewiele osób podczas wrześniowej akcji szczepień w szkołach.
- Nie mamy niestety budujących informacji. Z tych, które uzyskaliśmy, wynika, że zaszczepiło się łącznie 192 uczniów, przy czym należy zaznaczyć, że jest to informacja jeszcze niepełna - powiedział Krzysztof Stobiecki, dyrektor koszalińskiego Wydziału Edukacji.
Dokładniejszych danych nie udało się uzyskać w sanepidzie, bowiem tu szczegółowo nad poziomem zaszczepienia w poszczególnych szkołach się nie pochylano z uwagi m.in. na to, że samych punktów szczepień było dużo, że dane są zanonimizowane oraz jeszcze nie wszystkie zgłoszenia tam trafiły.
Tymczasem coraz więcej klas w koszalińskich placówkach edukacyjnych przeszło lub właśnie przechodzi kwarantannę i uczy się w trybie zdalnym. Informowaliśmy o koronawirusie w Szkole Podstawowej nr 9 im. Mikołaja Kopernika (tu 106 uczniów z pięciu klas przeszło na tryb nauczania zdalnego do 27 września). W Katolickiej Szkole Podstawowej im. Św. Jana Pawła II uczniowie również byli na kwarantannie (łącznie sześć klas). Dwie klasy ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Koszalinie im. Narodowego Święta Niepodległości także musiały uczyć się zdalnie.
Do 8 października jedna klasa jest na nauczaniu zdalnym w V LO im. Stanisława Lema. Co ciekawe, już drugi raz od początku września ta sama klasa dotknięta została kwarantanną. Na zdalne nauczanie przechodzą kolejne klasy w SP nr 3 im. ks. Jana Twardowskiego, SP 13 im. Jana Brzechwy, czy SP 1 Sportowa im. Polskich Olimpijczyków.
- Prognozy nie są optymistyczne. Na przełomie października i listopada może dojść do największej liczby przypadków zachorowań. Klas objętych nauczaniem zdalnym będzie coraz więcej. Spodziewać się należy, że w najbliższych dniach jakaś szkoła będzie całkiem zamknięta i do odwołania przejdzie na tryb zdalny. Czeka nas niestety powtórka z roku ubiegłego. Na razie, jako społeczeństwo, nie wyciągamy wniosków. Jednak jak mówi przysłowie, "słowa uczą, przykłady pociągają". Oby w końcu te słowa odnalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości - podsumował dyrektor Krzysztof Stobiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?