Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykła kolekcja medali w Koszalinie. Wspomnienie papieża

Joanna Krężelewska [email protected]
Ireneusz Szeliga układa medale w gablotach. Opowiadają one historię pielgrzymek Ojca Świętego do Polski w kolejności chronologicznej. Można ją poznać w kościele pw. św. Józefa Rzemieślnika przy ul. Łużyckiej 12 A w Koszalinie.
Ireneusz Szeliga układa medale w gablotach. Opowiadają one historię pielgrzymek Ojca Świętego do Polski w kolejności chronologicznej. Można ją poznać w kościele pw. św. Józefa Rzemieślnika przy ul. Łużyckiej 12 A w Koszalinie. Radek Koleśnik
kolekcja medali Ireneusza Szeliga upamiętnia wszystkie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w Koszalinie.

W parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika przy ul. Łużyckiej 12 A w Koszalinie do 4 maja wszyscy chętni mogą zobaczyć 160 medali, które upamiętniają papieża Polaka. Jej właścicielem jest Ireneusz Szeliga. - Mówi się, że kolekcjoner zbiera dla siebie. I pewnie to jest prawda. Ale tej kolekcji po prostu nie można nie pokazać. Znam te medale na pamięć. A teraz chciałbym pokazać je wszystkim, dla których papież był i jest ważny - mówi koszalinianin.

Kolekcję zaczął tworzyć w latach 90. ubiegłego wieku. Pierwszy medal zauważył w Veritasie. - Jestem numizmatykiem. Zbierałem już wtedy medale z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego. Można powiedzieć, że to również JP - mówi. - Oczywiście, Piłsudski był wielką osobowością, ale papież jeszcze większą. Każdy Polak to potwierdzi.

W ośmiu gablotach w kościele ułożył medale odlewane i wybite. Każdy ma średnicę 7 centymetrów. Te pierwsze są szczególnie cenne dla numizmatyków, bo nie ma dwóch identycznych. Drugie mają
większą wartość estetyczną - widać na nich najdrobniejsze szczegóły. Każdy medal wybity był w około stu kopiach. Ale najważniejsze jest to, że cały zbiór jest mapą i historią pielgrzymek Ojca Świętego do swojej ojczyzny. - Miejsce, które odwiedził, jest oznaczone na medalu. Mam wszystkie, które zostały stworzone przez jednego artystę w Polsce - mówi Ireneusz Szeliga.

Zaglądając do gablot można wybrać się w podróż w czasie. Wszystko zaczęło się w 1978 roku, przed odlotem do Rzymu. Kolejne medale to kolejne powroty do kraju ze słowem bożym, które w trudnych politycznie czasach było Polakom szczególnie potrzebne. Są wreszcie te najcenniejsze dla kolekcjonera medale. - Upamiętniają wizytę papieża w Koszalinie. Na jednym z nich jest w towarzystwie świętej pamięci biskupa Ignacego Jeża - pokazuje kolekcjoner.

Na kolejnych medalach widać coraz starszego, coraz bardziej schorowanego papieża. Są puste fotele papieskie. Wreszcie wizyta Jana Pawła II w 2002 roku w Polsce i jego ostatnia msza na polskiej ziemi - w Kalwarii Zebrzydowskiej w czwartym dniu pielgrzymki. - W te cztery sierpniowe dni żyliśmy radością, że Ojciec Święty jest wśród nas. Któż mógł przewidzieć, że po raz ostatni? - pyta koszalinianin.
Kolekcję kończą medale z napisem "Santo Subito" oraz ten wybity z okazji niedzielnej beatyfikacji. Ireneusz Szeliga ma jednak nadzieję, że to jeszcze nie koniec. - Mamy w tym roku piękną rocznicę. 20 lat minęło od wizyty papieża w Koszalinie. Z tej okazji można wybić kolejną monetę - uśmiecha się. - Pamiętam, jak stałem w tłumie przy ulicy, którą przejeżdżał papież. Na mszy nie mogłem być, bo pobiegłem do domu pilnować dzieci. W tym czasie żona poszła pokłonić się Ojcu Świę-temu. To było niesamowite przeżycie - wspomina.

Kolekcja pana Ireneusza jest wyjątkowa. Nie tylko dlatego, że w Koszalinie nie ma drugiej podobnej, a i nie wiadomo, czy ktoś ma taką w Polsce. Choć nigdy nie policzył, ile jest warta materialnie, ma dla niego znaczenie niepoliczalne. - Cały zbiór poświęciłem pamięci mojego synka Pawełka, którego niestety nie ma już wśród nas - mówi wzruszony. - Papież jest ogromnie ważną osobą. Ukochaną. Świętą. Chciałem uhonorować go tą wystawą, bo jego również wśród nas nie ma, a ona pomaga pamiętać te chwile, kiedy był z nami w ojczyźnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!