Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK skontrolowała wdrażanie nowego systemu poboru opłat drogowych e-TOLL. Budżet państwa stracił 0,5 miliarda złotych

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Krajowy system poboru opłat drogowych (NKSPO) został uruchomiony z ponad dwuletnim opóźnieniem.
Krajowy system poboru opłat drogowych (NKSPO) został uruchomiony z ponad dwuletnim opóźnieniem. unsplash
Krajowy system poboru opłat drogowych (NKSPO) został uruchomiony z ponad dwuletnim opóźnieniem. Spowodowało to, że potencjalne środki finansowe, które miały wpłynąć do Krajowego Funduszu Drogowego, spadły o ponad 573 mln zł. Takie informacje podała Najwyższa Izba Kontroli po zakończeniu kontroli w Ministerstwie Infrastruktury, Ministerstwie Finansów i Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. W tej sprawie opublikowano również specjalny raport.

e-TOLL wdrożono z ponad dwuletnim opóźnieniem. Dlaczego?

Nowy system poboru opłat drogowych e-TOLL miał zastąpić viaTOLL już w listopadzie 2018 r. Zaczął funkcjonować jednak dopiero w czerwcu 2021 r.

Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie wskazała kilka powodów takiego stanu rzeczy. Były to głównie:

  • nieterminowe wydanie przez ministra właściwego do spraw transportu decyzji ustalającej kluczowe zasady funkcjonowania NKSPO,
  • opóźnienia w wyłonieniu jego wykonawcy,
  • zmiany koncepcji poboru opłaty elektronicznej.

NIK jest dodatkowo zdania, że departament Kontroli Ministerstwa Infrastruktury w latach 2017-2018 nie przeprowadzał kontroli i audytów funkcjonowania i rozwoju oraz przygotowania do wdrożenia nowego systemu.

Przedłużające się procedury związane z wyborem wykonawcy systemu i zmiany koncepcji doprowadziły do dwukrotnej zmiany w latach 2018-2020 organów odpowiedzialnych na pobór opłat i budowę nowego systemu. Ostatecznie został nim szef Krajowej Administracji Skarbowej - czytamy na oficjalnej stronie internetowej NIK.

e-TOLL wdrożono, choć prace nad nim jeszcze trwały. Które elementy systemu nie działały?

Nowy system został wdrożony mimo niezakończenia prac nad poszczególnymi modułami. W początkowym okresie nie było możliwości:

  • poboru opłat za przejazd pojazdów lekkich autostradą,
  • uiszczania opłaty elektronicznej przy użyciu kart flotowych,
  • możliwości korzystania z EETS, czyli usługi umożliwiającej pobór opłat na terenie Unii Europejskiej przy użyciu jednego urządzenia zainstalowanego w pojeździe.

Kłopoty z niezapewnieniem właściwego poziomu usług przez system e-TOLL spowodowały dwukrotne przedłużenie funkcjonowania poprzedniego systemu viaTOLL. Przez trzy miesiące oba systemy funkcjonowały jednocześnie. W konsekwencji Skarb Państwa pokrył dodatkowe koszty działania viaTOLL w szacunkowej kwocie 73,6 mln zł. Plusem w tej sytuacji było to, że utrzymana została ciągłość opłat - czytamy na oficjalnej stronie internetowej NIK.

Nowy krajowy system poboru opłat drogowych - opóźnienia spowodowały straty dla budżetu państwa

Jak zaznacza NIK, ponad dwuletnie opóźnienie uruchomienia nowego krajowego systemu poboru opłat drogowych miało swoje konsekwencje finansowe. Do Krajowego Funduszu Drogowego szacunkowo wpłynęło o ponad 573 mln zł mniej. W 2019 r. miało nastąpić rozszerzenie sieci płatnych dróg o kolejne ok. 1050 km, co jednak nie miało miejsca.

Z pełna treścią raportu można zapoznać się na oficjalnej stronie internetowej Najwyższej Izby Kontroli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NIK skontrolowała wdrażanie nowego systemu poboru opłat drogowych e-TOLL. Budżet państwa stracił 0,5 miliarda złotych - Strefa Biznesu