Prace powinny się zacząć już w przyszłym tygodniu, w piątek trwało jeszcze uzgadnianie nowej organizacji ruchu w tym miejscu. A ta musi być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, bo to jedno z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań w Koszalinie.
- Umowa na remont została podpisana już na początku tygodnia i od tamtej pory upływa 60-dniowy termin na wykonanie prac - powiedział nam Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.
Miasto znalazło dodatkowy ponad milion złotych na remont tego skrzyżowania. A jest ono we wręcz opłakanym stanie, z olbrzymimi koleinami, zapadniętymi studzienkami, szerokimi pęknięciami asfaltu.
Przetarg wygrała firma Strabag. Zerwie asfalt na całym skrzyżowaniu oraz na całym prawym pasie al. Monte Cassino - od skrzyżowania z ul. Władysława IV do skrzyżowania z ul. Młyńską. Ułożony zostanie zupełnie nowy asfaltowy „dywan” wraz z siatką hamującą pęknięcia, mają być też wypoziomowane wszystkie studzienki. Prace mają się zakończyć przed październikiem. I, co ważne, będą prowadzone wieczorami i w nocy. To dlatego, by w jak najmniejszym stopniu utrudniać ruch, który w ciągu dnia jest tu ogromny.
Ale co z planami budowy tutaj wielkiego ronda? Takie niedawno przedstawiali przecież nam szefowie Zarządu Dróg i Transportu.
- Obecny stan techniczny skrzyżowania jest tak zły, że nie możemy już czekać i remontujemy. Co jednak nie oznacza, że plan budowy tutaj ronda zostaje zamknięty. Wręcz przeciwnie, nadal trwa dyskusja, ale o szczegółach będziemy mogli porozmawiać wtedy, gdy zostanie otwarty nowy wiadukt na al. Monte Cassino oraz otwarta zostanie cała obwodnica Koszalina i Sianowa w ciągu drogi ekspresowej S6 - odpowiada Robert Grabowski.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?