Nordglass uruchamia nową linię produkcyjną i szuka pracowników

- W tym trudnym pandemicznym czasie firmy wstrzymują rekrutację, raz jeszcze analizują plany ewentualnych inwestycji, ale nie wasza firma...
- Tak, to prawda, zanim przejdę do odpowiedzi kilka słów wprowadzenia. Po zakończonej sukcesem ekspansji na Europę, firma Nordglass została przejęta w 2015 roku. Od tego czasu jesteśmy częścią dużej, ogólnoświatowej i „zdrowej” firmy AGC, która między innymi jest liderem oszklenia samochodowego, dostarczająca technologicznie zaawansowane produkty nie tylko w branży Automotive. Od początku było jasne, że AGC chce inwestować i rozwijać operacje w Polsce, rozszerzając profil działania oraz podnosząc zdolności produkcyjne i technologiczne.

Jednym z pierwszych kroków była decyzja o zakupie sąsiadującej działki, z myślą, że firma będzie się rozwijać. Podążając za strategią firmy AGC, podjęto dwie znaczące decyzje z perspektywy Nordglass. Pierwsza to rozpoczęcie bliskiej współpracy ze światowym liderem w dziedzinie wymiany szyb samochodowych, czyli partnerstwo polskiej sieci montaży Nordglass z firmą Belron, występującą pod markami Carglass/Autoglass. Druga to decyzja dotyczyła zwiększenia mocy produkcyjnej w fabryce Koszalin, właśnie pod kątem potrzeb naszego strategicznego partnera.

- A potem przyszedł rok 2020...

- Sytuacja naszej firmy pod koniec ubiegłego roku wyglądała naprawdę dobrze. Podjęliśmy decyzję o rekrutacji i rzeczywiście na początku tego roku zatrudniliśmy około 70 osób, by zwiększyć możliwości produkcyjne i logistyczne. I wtedy pojawił się koronawirus. Niestety pod koniec marca, w wyniku pandemii odczuliśmy potężny spadek sprzedaży, rzędu 70%, a przewidywania w tamtym czasie wskazywały na 50% redukcję sprzedaży trwającą do końca drugiego kwartału, a nawet do lipca. Europa się zatrzymała, a 80% produktów sprzedajemy poza granicami Polski.

To spowodowało konieczność ograniczenia produkcji, czego konsekwencją było w pierwszej kolejności rozstanie się z pracownikami tymczasowymi. Podjęliśmy też decyzję o nieprzedłużeniu części umów pracownikom zatrudnionym w pierwszym kwartale. Głównym wyzwaniem było utrzymanie pracowników z dłuższym stażem, pracowników, którzy są z nami od kilkunastu miesięcy i dłużej – to wiązało się z wprowadzeniem zredukowanego czasu pracy i tym samym zredukowaniu wynagrodzeń. Ważne też było kontynuowanie rozbudowy, na którą firma AGC przeznaczyła 40 milionów złotych, bo wiedzieliśmy, że nasza firma ma dobre rokowania.

- Ten czas już macie chyba za sobą, bo znów rozmawiamy o rekrutacji. - Tak, rzeczywiście. W czerwcu zaczęliśmy obserwować wzrastające zamówienia, które były związane z budzącą się po lock down’ie Europą. Bardzo dobre efekty przyniosła też praca zespołu handlowego, która przełożyła się na przejęcie części zamówień od konkurencji. Dodatkowo ludzie w całej Europie poprzesiadali się z transportu publicznego (autobusy, metro, pociągi) do samochodów — co pośrednio wpływa pozytywnie na nasz biznes. Zaczęliśmy więc rekrutować. Przyjęliśmy już około 70 osób i szacujemy, że zatrudnimy jeszcze około 100 osób w tym roku.

- Porozmawiajmy o tej 40-milionowej inwestycji.
- Na nowej hali już wdrażamy pierwsze modele szyb i już w pewnym stopniu produkcja, nazwijmy to testowa, jest realizowana. Pełna moc produkcyjna ma być osiągnięta 1 stycznia 2021 roku. Jednak rekrutacje, które teraz prowadzimy to nie tylko osoby, które będą pracować przy nowej linii produkcyjnej. Jest to absolutnie związane z rozwojem firmy Nordglass. Szukamy pracowników produkcyjnych, specjalistów, techników, pracowników logistyki, inżynierów – produkcji, jakości, utrzymania ruchu.

Celujemy w osoby, które już mają doświadczenie w branży oraz ludzi, którzy dopiero skończyli studia, albo mają niewielki staż pracy. Oferujemy pracownikom możliwość rozwoju w Koszalinie, Polsce, ale też i poza granicami. Gdy mówimy o rekrutacji to chciałbym podkreślić, że duże znaczenie przypisujemy rekrutacji wewnętrznej. Zachęcamy pracowników by aplikowali na nowe stanowiska, i to niekoniecznie w ramach swoich działów.

- Jak wam idzie rekrutowanie załogi. Jeszcze kilka miesięcy temu znalezienie nowego pracownika nie było wcale proste...
- Proces rekrutacji przebiega sprawnie. Nie jest jednak tak, że tych kandydatów jest wielu, ale mamy wrażenie, że firma Nordglass ma opinię dobrego pracodawcy, co nas oczywiście bardzo cieszy, więc chętnych do wstąpienia do naszego zespołu nie brakuje.

- Dziś by zasłużyć na opinię dobrego pracodawcy trzeba załodze zaoferować coś więcej niż tylko dobrą pensję.
- Oczywiście. Swoim pracownikom mamy do zaoferowania wszystko to, co dziś oferują duże, nowoczesne firmy. W tym jest prywatna opieka medyczna, korzystamy z bogatego pakietu świadczeń socjalnych, w ramach którego są i karty MultiSport czy preferencyjne warunki ubezpieczeń. Angażujemy się też w różne akcje społeczne i charytatywne. Naszym celem jest stworzenie przyjaznego środowiska pracy i wysokiej kultury pracy. Dodatkowym bardzo ważnym aspektem jest dbanie o bezpieczeństwo naszych pracowników, szczególnie w dzisiejszych czasach pandemii.

- I to działa? Pracownicy wiążą się z firmą na dłużej?
- Mamy dużą grupę takich pracowników, którzy z nami związani są od lat. Często też, to nasi pracownicy są naszymi najlepszymi rekruterami, bo polecają nas jako pracodawcę swoim znajomym, co jest dla nas dowodem na to, że cenią warunki, jakie im stworzyliśmy. Poziom wynagrodzenia to tylko jeden z elementów. Podczas rekrutacji zdarza się i tak, że potencjalny pracownik po poznaniu pełnej oferty naszej firmy decyduje się z nami związać swoją przyszłość, choć u innego pracodawcy mógłby, być może, zarobić podobnie.