Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Novak Djoković dostał "propozycję nie do odrzucenia". Sędzia odroczył o dwa dni jego sprawę, której stawką będzie start w Australian Open

Jakub Niechciał
Fot. Andrzej Szkocki / Polska Press
Novak Djoković dopiero w niedzielę dowie się, czy będzie musiał opuścić Australię. Rozprawa w sprawie jego wizy została odroczona o dwa dni. Tenisista ma znów trafić do imigracyjnego aresztu.

Zaczęło się od piątkowej decyzji ministra ds. imigrantów Alexa Hawke'a, który znów anulował wizę Novaka Djokovicia. Zanosiło się na to, że jeszcze tego samego dnia tenisista będzie musiał opuścić Australię.

Ostatecznie jednak zajmujący się sprawą Serba sędzia Anthony Kelly (to on uchylił w poniedziałek pierwszą decyzję w sprawie jego wizy) zdecydował o przełożeniu jej do niedzieli. Równocześnie zapadła również decyzja o częściowym ograniczeniu wolności Djokovicia (który od poniedziałku trenuje w Melbourne przed rozpoczynającym się 17 stycznia turniejem Australian Open).

Do południa w sobotę tenisista będzie przebywać w australijskim biurze swoich prawników. Na kolejną dobę zostanie natomiast przetransportowany do hotelu, w którym był przetrzymywany w ubiegłym tygodniu. W niedzielę dowie się czy będzie mógł zostać w Australii, a warto podkreślić że jego ewentualna deportacja wiąże się również z trzyletnim zakazem powrotu. Oznaczać to będzie, że 34-letni obecnie Djoković może już nigdy więcej nie zagrać w Australian Open.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera