Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa karetka jest, dodatkowa załoga dopiero za rok [wideo]

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Kołobrzeska filia WSPR ma nową, nowoczesną karetkę, wartą ok. 500 tys. złotych. Ale na dodatkowy, czwarty zespół ratownictwa medycznego, trzeba jeszcze rok poczekać.

Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego kupiła 10 nowoczesnych ambulansów ratunkowych wyposażonych w sprzęt i aparaturę medyczną oraz system lokalizacji karetek. Jeden z nich, wart ok. 500 tysięcy zł, trafił do Kołobrzegu.

To Mercedes-Benz Sprinter 319 CDI wyposażony w sprzęt i aparaturę medyczną, m.in. defibrylator z możliwością teletransmisji zapisu EK, pompę infuzyjną, nosze podbierające, a także specjalny, dodatkowy stopień, na wypadek, gdyby do karetki miała wejść osoba niepełnosprawna. Nowy ambulans nie oznacza, że Kołobrzeg wreszcie doczekał się dodatkowej karetki z zespołem ratownictwa medycznego. Nowy ambulans zastąpił po prostu starszy model. W ponad 40 - tysięcznym mieście, kurorcie odwiedzanym również zimą przez tysiące kuracjuszy, ciągle stacjonują tylko dwie karetki. Trzecia w naszym powiecie znajduje się w Rymaniu. W sezonie, dodatkowa pojawia się w Ustroniu Morskim.

Burzliwa dyskusja na temat potrzeby posiadania na stałe w Kołobrzegu jeszcze jednej karetki z załogą trwa od dawna. My również pisaliśmy na ten temat. W ubiegłym roku pismo do wojewody o przyznanie dodatkowego zespołu ratownictwa medycznego, wysłali wspólnie prezydent i starosta powiatowy. Wojewoda zawnioskował do ministerstwa zdrowia, ale odpowiedź była negatywna. Ponoć ze statystyk wynika, że liczba karetek w powiecie kołobrzeskim jest “optymalna". Ze stolicy braku dodatkowej karetki nie widać.

- Do końca roku mamy zakontraktowaną taką ilość zespołów jak w latach poprzednich - mówi dyrektor WSPR w Szczecinie, Roman Pałka. - Aktualizacja planu zabezpieczenia ratownictwa medycznego trwa, ale będzie dotyczyła dopiero roku 2016 i następnych. Dlatego teraz liczba zespołów ratownictwa medycznego pozostaje taka sama. Jestem jednak pewien, że od pierwszego stycznia 2016r. w Kołobrzegu będą stacjonowały na stałe 3 zespoły ratownictwa medycznego i czwarty w Rymaniu.

Na pytanie dlaczego ministerstwo jakoś nie dostrzega potrzeb turystycznego, uzdrowiskowego miasta, dyrektor szukał dyplomatycznej odpowiedzi: - Problem zabezpieczenia w ratownictwo medyczne jest znacznie głębszy. Nie dotyczy wyłącznie samego ratownictw medycznego. Składa się na niego wydolność szpitali nadmorskich, trudności związane z utrudnieniami na drogach. Nie zawsze z pozycji Warszawy te wszystkie problemy są widoczne, nie wszyscy wiedzą, że nad morze jeździ się i zimą. Problemem jest też powierzchnia naszego województwa: 23 tys. km kw., a ambulansów łącznie 79. Województwo śląskie jest o połowę mniejsze, a ambulansów ma dwa razy więcej. Liczy się nie tylko czas dojazdu i dowozu pacjenta do szpitala, ale i nieobecności ambulansu w rejonie który zabezpiecza.

Sezonową, dodatkową karetkę najprawdopodobniej zabezpieczą samorządy miasta i powiatu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!