Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa lista leków refundowanych. Jakie czekają nas zmiany?

Joanna Boroń
Joanna Boroń
arch
Na zmianach najwięcej stracą pacjenci po transplantacjach.

1 września wchodzi w życie nowa lista leków refundowanych, czyli tych, do których dopłaca nam NFZ. Ceny zmieni kilkaset preparatów. Doszło też do sporych zmian w programach.

Zmiany czekają głównie pacjentów po transplantacjach, którzy muszą przyjmować leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepionego narządu. Dla tych osób to już trzecia w tym roku podwyżka lekarstw ratujących ich życie.

I tak: za lek Valcyte, który wcześniej kosztował 3 zł 20 gr, od września trzeba będzie zapłacić już ok. 2,5 tys. zł za opakowanie. Inny CellCept, który też kosztował 3,20 - będzie kosztował 55 zł. Cena kolejnego preparatu Myfortic zmieni się z 91 zł na 366 zł.

Ministerstwo proponuje pacjentom tańsze zamienniki - leki generyczne. Na stronie ministerstwa czytamy: „wszystkie leki, do których zwiększyła się dopłata pacjenta, mają - w myśl zapisów ustawy refundacyjnej - swoje tańsze odpowiedniki: „leki generyczne są bezpiecznymi, sprawdzonymi i skutecznymi odpowiednikami leków oryginalnych”.

Na 8 września organizacje, zrzeszające chorych, zapowiadają #Czarny Protest Transplantacji, gdyż pacjenci zamienników nie chcą.

Ale są też dobre zmiany na liście. Od września dzieci będą mogły być leczone m.in. innowacyjnymi lekami w programie lekowym: leczenie choroby Leśniowskiego-Crohna. Z kolei pacjenci od 12. roku życia w programie leczenia stwardnienia rozsianego będą mieli do leczenia fumaran dimetylu, peginterferon beta 1a oraz teryflunomid.

Refundacją ma być objęty lek Imbruvica w ramach nowego programu w leczeniu chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową. W ramach nowego programu refundowany będzie także lek Pixuvri stosowany w leczeniu chłoniaków złośliwych.

Rixubis (nonacogum gamma (rDNA) został objęty refundacją w ramach obowiązującego programu lekowego „Zapobieganie krwawieniom u dzieci z hemofilią A i B”.

Polacy dopłacają do leków refundowanych najwięcej w Europie. Bardzo dużo wydają też na leki bez recepty. Bijemy wszelkie rekordy, jeśli chodzi o zakup tzw. suplementów diety, czyli różnych leków na wszystko (ogólnie sprzedaż leków w Polsce to ponad 32 mld zł rocznie). Niemal co piąty Europejczyk zażywa jakiś suplement.

Z informacji uzyskanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Polsce jedna apteka przypada średnio na 2,6-2,7 tysiąca mieszkańców. Dla porównania - w krajach UE średnia wynosi 4,5 tys. osób, a w przypadku konkretnych krajów ta liczba waha się od 2,2 tys. (Belgia) do 7,5 tys. (Szwecja).

Zobacz także: SONDA GK24. Jak aktywnie spędzać czas w Koszalinie?

Popularne na gk24:

QUIZ. Sprawdź, czy rozpoznajesz najpopularniejsze aplikacje po ich logach!

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!