O budowie nowego budynku PSP w Koszalinie mówi się od dawna. Kilka lat temu ustalono, że stanie on przy al. Monte Cassino (w pobliżu dawnego biurowca BWSH), a na początku 2013 r. miasto (via skarb państwa) przekazało strażakom ten teren w darowiźnie. Już wcześniej zlikwidowano znajdujące się tam ogrody działkowe, ale od dłuższego czasu nic się nie dzieje. W koszalińskiej Komendzie Miejskiej PSP zapewniają jednak, że nie zrezygnowali z inwestycji.
- Musimy się poruszać w granicach ściśle określonego budżetu, dlatego tak duże przedsięwzięcie wymaga czasu i musi być realizowane etapami - tłumaczy bryg. Andrzej Kapustyński, zastępca komendanta miejskiego. - Pracujemy nad założeniami do koncepcji budowlanej obiektu, która będzie podstawą do projektowania.
Być może przetarg na projekt zostanie ogłoszony w przyszłym roku, ale nasz rozmówca tego nie potwierdza.
Wykonawca projektu będzie musiał poruszać się nie tylko w ramach wytycznych ustalonych przez strażaków, ale także m.in. dostosować do oczekiwań drogowców. Strażacy chcieliby np. mieć optymalną możliwość wyjazdu w kierunku ul. Kościuszki, Władysława IV i Fałata, ale nie wiadomo na ile ich życzenia się spełnią.
- Plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza dojazd do przyszłego budynku Straży Pożarnej od skrzyżowania Fałata z Kopernika i dalej obok szkoły muzycznej i ZUS, oraz bezpośrednio z alei Monte Cassino - wskazuje Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Ta pierwsza opcja jest dość kłopotliwa, bo ze względu na pobliską szkołę potrzebne byłyby dodatkowe zabezpieczenia. W kwestii tej drugiej ostateczna decyzja będzie należała do drogowców, ze względu na bliskość skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.
Nieoficjalnie wiadomo, że ZDM obawia się jego zakorkowania. Trwają ustalenia, które mają na celu znalezienie najlepszego rozwiązania. Jeśli zakończą się porozumieniem, a strażacy w najbliższym czasie znajdą pieniądze na dokumentację - projekt ma szansę powstać w 2014 roku.
Jego przygotowanie nie oznacza jednak automatycznie rozpoczęcia budowy, bo na to straż także nie ma pieniędzy. - Wartość inwestycji wstępnie szacujemy na około 12 milionów złotych, ale dokładny koszt będziemy znali, kiedy koncepcja będzie już gotowa. Wtedy też będziemy starać się o pieniądze na jej realizację - podkreśla zastępca komendanta. Nie będzie to łatwe ze względu na ograniczone fundusze - w tym roku Komenda Wojewódzka PSP przeznaczyła na inwestycje 800 tys. zł, a w przyszłym nie ma zaplanowanej na nie ani złotówki.
Dlatego strażacy nie wykluczają, że - jeśli pojawi się taka możliwość - postarają się pozyskać pieniądze na nową remizę z Unii Europejskiej. Na wsparcie z miasta nie mają co liczyć. - Ze swej strony przekazaliśmy półtorahektarową działkę, ale finansowo nie zamierzamy partycypować w budowie - podkreśla rzecznik ratusza.
Strażacy mają ograniczony czas na znalezienie pieniędzy, bo przekazana im w darowiźnie działka ma określony termin wykorzystania. - Umowa zobowiązuje nas, by najpóźniej do końca 2017 roku wylać fundamenty, a więc formalnie rozpocząć budowę - wskazuje Andrzej Kapustyński. Nowy obiekt ma mieć ok. 3 tys. m kw. i liczyć 12 stanowisk. Siedzibę znajdą tu dwie specjalistyczne grupy ratownicze - wodno-nurkowa i ratownictwa technicznego.
Prócz nich także baza sprzętu i być może baza kontenerowa, czyli wymienne nadwozia do instalacji na specjalistycznych samochodach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?