Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Retro. Meble z drewna z duszą. Ty też możesz sam je stworzyć

Katarzyna Chybowska
Jednym z tematów warsztatów prowadzonych przez Nowe Retro było tworzenie wyjątkowych stolików kawowych.
Jednym z tematów warsztatów prowadzonych przez Nowe Retro było tworzenie wyjątkowych stolików kawowych. Nowe Retro
Jest ich czworo, a każde z nich ma wieloletnie doświadczenie w renowacji mebli. Od ponad dwóch lat, pracując razem, tworzą pracownię Nowe Retro. Swoją wiedzą chcą się dzielić, dlatego zapraszają 13-14 kwietnia na warsztaty, gdzie, z ich pomocą nawet największy laik może stworzyć swój własny, niepowtarzalny mebel.

Renowacja, recykling, upcycling - to wszystko brzmi bardzo poważnie. Nowe Retro daje drugą szansę m.in.: staremu krzesłu, które ktoś wyrzucił na śmietnik, czy szafie po babci nadgryzionej już zębem czasu oraz przez korniki. Agnieszka, Beata, Paweł i Wojciech często tworzą coś z niczego, rzeczy - śmieci zamieniając w wartościowe, cieszące oko przedmioty.

- Od dobrych kilku lat panuje moda na „nowe retro” - przekonuje Paweł Daciuk z pracowni Nowe Retro. - Coraz więcej osób chce meble, które pomogą stworzyć ich własną, wyjątkową, przestrzeń w domu. Trafiają do nas też ludzie chcący odnowić rodzinne pamiątki i dopasować je do swojego nowego mieszkania, czasem ze względu na sentyment, czasem podążając za trendami. Możemy nie tylko zrealizować ich wizje, ale też tym, którzy nie mają pomysłu, podpowiedzieć, co można z danym przedmiotem zrobić. Bywa również, że urządzamy całe wnętrza.

Sporo prac Nowego Retro znajdziemy w popularnej restauracji Obora w Bobolinie. Można tam podziwiać skrzynie, lustra, stoły i krzesła stylizowane przez pracownię.

Historie pełne wspomnień

Stolarze Nowego Retro codziennie spotykają się z nowymi historiami, często jak mówią, po długim czasie spędzonym z meblem, trudno się z nimi rozstać.

- U nas nie jest jak w fabryce: w poniedziałek zamówienie, a odbiór w piątek. Zdarza się, że konserwacja i renowacja trwają kilka miesięcy. Niektóre historie szczególnie zapadają w pamięć. Jak choćby stół chlebowy z sześcioma nogami i szufladą oraz fotel-leżak, odziedziczone przez naszą klientkę po dziadku. To był klasyczny przypadek, kiedy chciano zachować rodzinną pamiątkę. Tu nic nie zmienialiśmy, nie maskowaliśmy ubytków czy zadrapań, tak życzyła sobie wnuczka, tylko konserwowaliśmy te meble, żeby mogły przetrwać kolejne lata - wspomina pan Wojciech.

Do pracowni trafiają często skarby bezmyślnie wyrzucone na śmietnik. - Mamy swoich szpiegów wszędzie - śmieje się pani Beata. - Przysyłają nam zdjęcia porzuconych rzeczy, rzeczy znalezionych na strychu albo w piwnicy, żebyśmy pomogli ocenić, czy są warte ratowania.

Jak się okazuje, sztuką jest stwierdzić, czy dany mebel to już nikomu niepotrzebny grat, czy coś, co po renowacji będzie jeszcze przez lata służyło. Możemy nauczyć się, jak samemu oceniać i zajmować się renowacją w czasie warsztatów proponowanych przez Nowe Retro.

Dla każdego

- Dosłownie nie ma żadnych ograniczeń w tym, kto może się do nas zgłosić - podkreśla pani Agnieszka. - Przychodzą do nas kierownicy, managerowie chcący odetchnąć i odstresować się. Mamy ludzi w różnym wieku, od bardzo młodych, po seniorów. Zdarzyło się nawet, że pewien pan, na co dzień wykonujący meble z płyty, chciał w czasie wolnym popracować właśnie z drewnem. Mamy też osoby, które uczestniczyły we wszystkich spotkaniach, które odbyły się do tej pory. Traktują to jak kolejne elementy szkolenia. Wszystkich ich na pewno łączy satysfakcja z efektów pracy.

Podczas dotychczasowych czterech edycji warsztatów chętni odnawiali krzesła, czy budowali stoliki kawowe od podstaw. Teraz można przyjść z własnym przedmiotem.

- Krzesło, mała szafeczka czy stoliczek - dajemy tu dużą dowolność, trzeba jednak wcześniej z nami skonsultować swój wybór. Jeśli nie macie niczego takiego, to można za drobną opłatą odkupić coś z naszych zasobów - wyjaśnia pani Agnieszka.

Warsztaty zdobyły sobie rzeszę fanów, bo są przede wszystkim przemyślane.

- Otrzymaliśmy od uczestników taki świetny odzew, że bardzo im się podoba taka równowaga. Jest teoria, ale nie za dużo, nie czują się nią przytłoczeni. W czasie warsztatów cała nasza czwórka jest dostępna, dlatego możemy pomóc i pokazać wszystko bardzo szczegółowo. Zdradzamy też trochę trików, które wypracowaliśmy sobie przez lata - dodaje nasza rozmówczyni.

Spotkanie jest dwudniowe, oprócz zapewnienia wszelkich materiałów potrzebnych do pracy, w ofercie jest też posiłek, bowiem pierwszy dzień to zajęcia od rana do późnego popołudnia. Najbliższe warsztaty już 13-14 kwietnia, zgłoszenia przyjmowane są na fanpage firmy na Facebooku lub drogą meilową: [email protected]. Zajęcia są odpłatne.

Zobacz także: Koszalin: Kiermasz wielkanocny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo