Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe ulice, nowi ludzie

Redakcja
Rozmawiamy z kołobrzeskim listonoszem, Grzegorzem Kubickim. W ubiegłym roku zwyciężył w plebiscycie "Głosu", teraz jest w ścisłej czołówce nowej edycji plebiscytu.

- Pierwszy raz spotkaliśmy się jesienią 2013 r. Co przez ostatni rok zmieniło się w pana pracy?

- W zasadzie niewiele. Tak jak wcześniej wypełniam swoją pocztową misję z tak samo ciężką torbą (śmiech). Zmiany zaszły w zakresie ulic, na których roznoszę przesyłki. Z tych "starych" pozostała ul. Złota, a "odpadły": ul. Krzywoustego i ul. Myśliwska. Niejako w zamian mój rewir rozszerzył się o ulice Kaliską i Budowlaną. Po mieście przemieszczam się też rowerem. Sprzęt jest prywatny, ale poczta oddaje mi za jego wykorzystanie miesięczny ekwiwalent.
- Wygląda na to, że i w nowym miejscu zyskał pan sympatię mieszkańców.

- Taką mam nadzieję, zresztą staram się by odbierano mnie jak najbardziej pozytywnie. Praca listonosza jest specyficzna i wymaga odpowiedniego podejścia do ludzi. Cieszę się, że na moich nowych ulicach kołobrzeżanie zadowoleni są z tego, co robię.

- A czym zachęciłby pan "swoich" kołobrzeżan do głosowania w plebiscycie?

- Wydaje mi się, że zachętą do oddawania głosów na mnie, czy kogokolwiek innego powinna być wykonywana praca i podejście nie tylko do niej, ale przede wszystkim adresatów przesyłek. Bardzo miłe jest to, że ludzie, którzy widzą mnie na rowerze życzą, żebym w aktualny plebiscycie powalczył o skuter (śmiech). Na pewno będę nadal robił swoje, najlepiej jak potrafię, bez względu na to czy uda mi się wywalczyć nagrodę, czy nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!