Jak informuje Tomasz Augustyniak, szef pomorskiego Sanepidu, na Pomorzu wykryto 8 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Sars-CoV-2 potwierdzono u trzech mężczyzn w średnim wieku z powiatu puckiego, u kobiety w starszym wieku oraz nastolatka z powiatu sztumskiego, u kobiety w średnim wieku z powiatu słupskiego, u dziewczynki z powiatu bytowskiego i u mężczyzny w średnim wieku z Gdańska.
Osoby z powiatu puckiego były wcześniej objęte kwarantanną w związku z ogniskiem w jednostce wojskowej. Osoby z powiatu sztumskiego powiązane są z ogniskiem na pielgrzymce poza granicami poza województwem, kobieta z powiatu słupskiego – z ogniskiem szpitalno-rodzinnym, a nowy przypadek z Gdańska – z ogniskiem na weselu, które odbyło się na obszarze innego województwa.
Aktualnie ognisko związane z oddziałem szpitalnym w Słupsku i rodzinami, które dotknął koronawirus, to 15 przypadków zakażenia, w tym 5 pracowników szpitala. Do tego ogniska należą osoby powiązane z chorymi prezesami usteckich spółek samorządowych. Osoby te mieszkają w Słupsku oraz w powiatach słupskim i bytowskim. Co ważne, jedna osoba z tego ogniska już wyzdrowiała.
Na obszarze działania słupskiego Sanepidu w kwarantannie po kontakcie z osobą zakażoną pozostaje już tylko 7 osób, po powrocie z krajów spoza Unii Europejskiej – 259 osób. Pod nadzorem epidemiologicznym (lżejsza forma kwarantanny) jest 25 osób. W sumie w Słupsku i powiecie słupskim stwierdzono już 31 przypadków koronawirusa. 13 osób przechodzi chorobę w domach.
Niestety, 3 osoby wymagają pobytu w szpitalu, a stan jednej z nich jest ciężki.
- Trzy hospitalizowane osoby zaliczamy do ogniska szpitalno-rodzinnego. Dobra wiadomość jest taka, że 15 osób pokonało Covid-19, w tym jedna osoba z ogniska szpitalnego. Czekamy na kolejne wyniki, świadczące o wyzdrowieniu – mówi Henryka Kisiel, zastępca szefa słupskiego Sanepidu. - Zakażenia nie rozszerzają się. Mamy je pod kontrolą, ale najważniejszą rzeczą jest dyscyplina. Musimy nosić maseczki w sklepach, czy autobusach, by chronić siebie i innych.
Osoby hospitalizowane przebywają w szpitalach na terenie województwa pomorskiego.
- W Słupsku nie ma oddziału zakaźnego. Przygotowujemy się na drugą falę, jeśli się wydarzy – mówi Katarzyna Świtek ze słupskiego szpitala. - Obecnie pacjenci z naszego terenu są przewożeni na oddziały zakaźne do Gdańska, gdzie są wolne miejsca.
Na Pomorzu zachorowało 726 osób, z których 38 zmarło. W piątek Ministerstwo Zdrowia wykazało 353 nowe przypadki zakażeń. W sumie od początku pandemii w Polsce zaraziło się 39 407 osób, a 1 612 osób zmarło.
Zobacz także: 2 miesiące urlopu rodzicielskiego dla ojca.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?