Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi sąsiedzi budzą sprzeciw. Młodzi z Wioski Dziecięcej SOS mają zamieszkać przy ul. Wyspiańskiego w Koszalinie

Marzena Sutryk [email protected]
W budynku przy ul. Wyspiańskiego, gdzie działa Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, przybędą nowi lokatorzy. To ma być młodzież z Wioski Dziecięcej SOS w Karlinie.

Z prośbą o udostępnienie jakiegoś kąta w mieście zwrócił się do prezydenta Koszalina prezes Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce Waldemar Miśko (na co dzień burmistrz Karlina). Prezydent dał zgodę i wskazał obiekt. Chodzi o użyczenie na 30 lat niezagospodarowanej części budynku przy ul. Wyspiańskiego 4; budynku, w którym działa Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

- Wioski Dziecięce SOS zajmują się dziećmi pozbawionymi rodzin od najmłodszych lat aż po studia - mówi Waldemar Miśko. - Obiekt w Koszalinie chcielibyśmy zagospodarować na wspólnotę mieszkaniową dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Część dzieci w wiosce SOS w Karlinie doszła bowiem do wieku, by rozpocząć naukę w szkołach średnich. Utworzenie dla nich ośrodka ma tak naprawdę sens w większym mieście, jak Koszalin; w Karlinie mamy tylko jedną szkołę średnią, a w Koszalinie jest wybór.

Ośrodek dla młodzieży miałby działać od następnego roku szkolnego. Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce ma opłacić koszty remontu, które są szacowane na 1 - 1,5 mln złotych.
Nie wszystkim jednak ten pomysł się podoba. - Nie wiem, czy to dobre rozwiązanie - komentuje radny SLD Mieczysław Załuski. - Przecież kiedyś cały budynek przy ul. Wyspiańskiego należał do stowarzyszenia na rzecz niepełnosprawnych. Przyszedł prezydent Mikietyński do ratusza i zaczęła się wojna i stowarzyszenie zepchnięto do jednego skrzydła.

- Można Wiosce dać inny budynek - zauważa radny Władysław Grzesik. - Proponuję wolną część budynku przekazać stowarzyszeniu na rzecz niepełnosprawnych, by miało dla siebie cały obiekt.

- Tego nie przewidujemy - komentuje wiceprezydent Krzysztof Hołub. - Miasto i tak musiało zapłacić należności stowarzyszenia za remont, które sięgały 1,7 miliona.

Stanęło w końcu na tym, że na Wyspiańskiego 4 wprowadzi się młodzież z karlińskiej Wioski Dziecięcej i będzie sąsiadować z działającym tam obecnie stowarzyszeniem.

- Właśnie się dowiedziałem o decyzji ratusza - mówi Wojciech Nowacki, szef Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Koszalinie. - To jakaś kpina z nas. Ten budynek dał nam kiedyś nieżyjący już prezydent Sobolewski. Liczyliśmy, że miasto będzie dla nas przychylne. Chcieliśmy zrobić w wolnych pomieszczeniach na Wyspiańskiego ośrodek wczesnej interwencji dla najmłodszych dzieci niepełnosprawnych. Nie dano nam takiej możliwości. Wszystko nam się wywróciło do góry nogami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!