- Ja to bym bardzo chciał schudnąć i zamierzam się za to zabrać, ale co z tego wyjdzie - to nie wiem - mówi Stefan Strzałkowski, poseł PiS z Białogardu. Wagę chce także zrzucić Jan Kuriata, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie. - Chcę schudnąć, schudnąć i jeszcze raz schudnąć. Mam nadzieję, że uda mi się narzucić sobie dyscyplinę - dodaje. - I chciałbym też lepiej grać w tenisa.
- Postanowienie? Żeby się wziąć za siebie i przede wszystkim zadbać o swoje zdrowie - mówi Rafał Janus, dyrektor I LO im. Dubois w Koszalinie. Prezydent Koszalina Piotr Jedliński służbowo to chce, by udał się projekt z uruchomieniem lotniska w podkoszalińskim Zegrzu. A prywatnie? - Mam zamiar nauczyć się w końcu nurkować z aparatem - mówi prezydent.
- Ja to bym chciała dla naszego miasta zdobyć fundusze, by zrobić kino. I zależy mi też, żeby poprawić wygląd parku - mówi Barbara Nowak, burmistrz Połczyna Zdroju. - A dla siebie? Prowadzę stabilne życie, nie wojażuję, jestem domatorem, nie mam jakichś niezrealizowanych planów. To, co dla mnie ważne, to zdrowie dla rodziców i żeby się dzieciakom powodziło.
- Nie robię postanowień noworocznych, bo jak chcę coś zmieniać, to po prostu to robię, bez oglądania się na daty - mówi Maciej Berlicki, burmistrz Sianowa. - Poza tym nie mam czego zmieniać w swoim życiu.
Z paleniem chciałby natomiast skończyć Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. - Ja już wpadłem w nałóg rzucania nałogu - żartuje. - Do tej pory nie udało mi się rzucić palenia, ale teraz, jak powiedziałem o tym do "Głosu", to będzie dla mnie dodatkowa motywacja, a więc może się uda.
- W nowym roku chciałbym się zająć jakimś sportem. Może to będzie squash - mówi Marek Gutowski, szef koszalińskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego.
Przegląd zdrowotny samego siebie planuje z kolei senator PO Piotr Zientarski z Koszalina: - Jestem w takim wieku, że czas się tym zająć - dodaje. O swoje zdrowie zamierza również zadbać Danuta Czernielewska, przewodnicząca Regionu NSZZ "Solidarność". - Ten rok był dla mnie bardzo aktywny. Teraz obiecuję sobie, że w sprawy związkowe bardziej zaangażuję kolegów, a sama zajmę się swoim sercem.
Elżbieta Wasiak, burmistrz Tychowa twierdzi, że nie ma żadnych szczególnych postanowień, przynajmniej prywatnie. - Bo zawodowo to lista jest długa - mówi. Marzy jej się m.in. inwestor w miejscowej strefie ekonomicznej.
- Prywatnie to mam takie bardzo osobiste postanowienie, którego nie udaje mi się zrealizować. Ale nie chcę mówić, co to jest. I to nie jest rzucenie palenia, bo to zrobiłem już 20 lat temu - zapewnia Eugeniusz Romanów, dyrektor Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?