Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowość w Koszalinie: Automat na mleko

(ING)
Mleko z automatu, który stanął przy koszalińskim Supersamie (ul. Władysława IV) sprzedaje się coraz lepiej.
Mleko z automatu, który stanął przy koszalińskim Supersamie (ul. Władysława IV) sprzedaje się coraz lepiej. Radosław Koleśnik
W Koszalinie pojawiła się nowość: mlekomat. Na razie tylko jeden, na rynku przy Supersamie.

Maszynę do Koszalina sprowadził aż z Tarnowskich Gór Paweł Stasiński, prowadzący Gospodarstwo Rolne w podbiałogardzkim Żeleźnie. - To jest mój sposób na ominięcie pośredników. Poszukałem firmy, która robi takie maszyny, wziąłem kredyt, bo Unia na takie przedsięwzięcia nie daje pieniędzy i próbuję sprzedawać mleko trochę inaczej niż wszyscy dookoła - mówi Paweł Stasiński. - W automacie są dwa 200-litrowe zbiorniki na mleko. Tak, bym jeden mógł zostawić pełny, a drugi zabrać do umycia. Mleko pochodzi wyłącznie z mojego gospodarstwa. Jest niepasteryzowane i brak w nim konserwantów. Automat za to dba, by utrzymywało stałą, optymalną temperaturę. Średnia zawartość białka w jednej partii to 3,3%, a tłuszczu ok. 4%, choć ostatnio dostarczałem mleko 5-procentowe. Z mojego mleka można zrobić masło, twarożek czy śmietanę.

Najpierw za 50 groszy kupuje się w automacie nową butelkę lub podstawia własną. Potem trzeba wrzucić do automatu 3,5 zł i nacisnąć kolejny guzik. Trzeba go trzymać, by do butelki leciało mleko. Automat nie wydaje reszty.

- Mnie się ten pomysł podoba. Mleko jest bardzo smaczne. Za litr odżywczego mleka i to od rolnika z regionu wcale się nie przepłaca - słyszymy od mieszkanki pobliskiego osiedla. Sami też spróbowaliśmy mleka z mlekomatu i nam ono smakowało.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!