W myśl nowych przepisów, które zaczynają obowiązywać od października nie mógł pracować i jednocześnie pobierać emerytury, nie rozwiązując umowy o pracę. Musiał wybrać. Wybrał emeryturę. Ale teoretycznie wystarczyłby tylko jeden dzień bez umowy o pracę, by burmistrz mógł go powołać na stanowisko ponownie. Jan Owsiak miał jednak inne plany, bo stanowisko dyrektora zaproponował Bolesławowi Kurkowi z Połczyna Zdroju, który prowadzi chóry: "Sonores" w Świdwinie i "Cantus" w Połczynie Zdroju, a ten się zgodził.
- W poniedziałek przyjdę do zamku, choćby przekazać wszystkie sprawy nowemu dyrektorowi. Choć liczę na propozycję od burmistrza. Wstępnie miałbym być zatrudniony na pół etatu, jako kustosz nowo powstającego muzeum - mówił nam w piątek Marian Wiszniewski, który w świdwińskim zamku w różnym charakterze przepracował 41 lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?