Poprzedni, mający 50-letnią historię (tyle lat ma ta sekcja męskiego szczypiorniaka w Koszalinie) postanowiono zastąpić nowym, nawiązującym jednoznacznie do nowej marki miasta, czyli Koszalin Centrum Pomorza. To ma być jednak nie tylko konsekwencją tego, że głównym sponsorem klubu jest miasto.
- Tak jednolita identyfikacja wizualna, nawiązująca do naszych tradycji: barw klubowych oraz dużej litery "G" wpisanej w herb, pomoże w budowaniu profesjonalnych relacji marketingowych - podkreśla Tomasz Nowe, prezes klubu.
- Od wielu lat różne sekcje występujące pod nazwą Gwardia to oddzielne kluby, z własnym pomysłem i strategią na przyszłość. Chcemy budować własną markę klubu piłki ręcznej mężczyzn, wyraźnie odróżniającą nas od innych dyscyplin - dodaje. Ta zmiana nie przeszła bez echa w środowisku kibicowskim. Wielu uważa, że to prostu "gwałt" na wieloletniej tradycji klubu piłki ręcznej, że tak burzy się jego tożsamość. Jeszcze inni przypuszczają, że nowy herb przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego, tzn. wpłynie negatywnie na postrzeganie Gwardii w Koszalinie przez kibiców, czy potencjalnych sponsorów.
- Wiele klubów, mniejszych i większych, idzie z duchem czasu i zmienia swoje loga, czy herby. Na naszym lokalnym poletku zrobił to AZS Koszalin. W kraju robiła tak Legia Warszawa. Zostając przy piłce, zrobił tak Juventus. To wszystko elementy nowoczesnej komunikacji wizualnej, czy próby dotarcia do nowych kibiców i sponsorów. Ale też nie zamierzamy zrywać z tradycją i np. podczas różnych uroczystości, czy jubileuszy stary herb będzie pokazywany - podsumowuje T. Nowe.
Zobacz także Piłka ręczna. Gwardia Koszalin - Real Astromal Leszno 26:30
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?