Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy mural przy hospicjum w Koszalinie. Taki widok jest dla pacjentów, jak najlepszy lek

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Autorem murala jest Cukin, znany streeartowiec z Koszalina
Autorem murala jest Cukin, znany streeartowiec z Koszalina Radek Koleśnik
Jego morski klimat ma dodawać pacjentom sił i energii. W środę Tomasz „Cukin” Żuk oddał trzeci już mural, który ozdobił ostatnią część betonowego muru oporowego przy Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie. Sponsorem muralu jest MEC Koszalin.

W lipcu ubiegłego roku, trzy miesiące po zakończeniu rozbudowy Hospicyjnego Zakładu Opieki Zdrowotnej przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego, Cukin zamienił jeden z betonowych murów oporowych w baśniowy las. - Działka, na której postawiony jest budynek, ma dużą różnice poziomów. Postawienie muru było niezbędne, niestety, widać go z okien sal pacjentów. Dzięki naszemu artyście dziś to bardzo przyjemny widok – podkreśliła Maria Okońska, prezes zarządu hospicjum.

W czerwcu tego roku na szarych ścianach przed budynkiem pojawiły się twarze. W połowie młode, w połowie naznaczone przez mijające lata. Bohaterowie prac wspominają ważne dla nich wydarzenia. - Ten mural dedykowany był nie pacjentom, a osobom odwiedzającym hospicjum i przechodniom. Miał ich na chwilę zatrzymać, wzruszyć, może skłonić do refleksji - mówi Cukin, który zajmuje się malowaniem artystycznego graffiti. - Dalsza część pracy jest już dla osób przebywających w hospicjum. Pacjenci widzą mural z okien i wiem, bo mówią to i sam to czuję, że pozytywnie na nich wpływa. Zresztą kiedy pracowałem nad muralem, podeszła do mnie pani, która przechodziła ulicą. Zobaczyła co robię i się rozpłakała. Staram się, żeby z moimi pracami było jak z filmami czy książkami, żeby budziły emocje i zostawały w ludziach na dłużej – podkreślił.

- Taki widok jest dla pacjentów, jak najlepszy lek – ocenia Dominik Małkiewicz, lekarz, specjalista medycyny paliatywnej. - Daje radość i nadzieję, odwraca uwagę od choroby. Personelowi pomaga też nawiązać z pacjentem rozmowę na inne niż choroba tematy. To rodzaj terapii!

Praca to widokówka z wakacji w egzotycznym miejscu. Morze, żaglówki, piaszczyste plaże, skały, soczysta zieleń roślinności i błękit jasnego nieba – cały mural wygląda, jakby był trójwymiarowy. - Zostanie uzupełniony o głazy i żywe rośliny, co jeszcze bardziej zwiększy jego głębię – dodaje Cukin. Kolory spodobały się pacjentom tak bardzo, że artystę… prosili o farbę. - Jeden z panów wyszedł tu do mnie w szlafroku i zapytał, czy dam mu spray, jeśli coś zostanie. Chciał pomalować lodówkę, jak wróci do domu, bo na drzwiach lodówka zaczęła rdzewieć – opowiada Cukin.

Cukin mural wykonał charytatywnie, a o to, żeby nie zabrakło mu materiałów zadbał koszaliński MEC. - Efekt pracy Cukina zrobił na mnie ogromne wrażenie – podsumował Robert Mania, prezes zarządu Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie. I skromnie dodał: - Dziękuję dziennikarzom, że poinformowali o pracy artysty w hospicjum. Dzięki ich informacjom mogliśmy pomóc, ufundować materiały i sprawić, żeby pacjenci mieli z okien najpiękniejszy widok.

Akcja Żonkil - trwa zbiórka na rzecz koszalińskiego hospicjum

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24. Dariusz Zwoliński z Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo