Pani Kasia Trzeszczkowska to kobieta, której specjalnością są dłonie i stopy. Nie tylko wie wszystko o ich pielęgnacji, ale i z wrodzonym talentem , precyzją, potrafi je upiększać.
- Mam szczęście robić to, co naprawdę lubię - mówi rozpromieniona. - Zawsze idę do pracy z wielką przyjemnością. Bardzo lubię moje klientki. Lubię z nimi rozmawiać. To rozmowy, które oczywiście nie koncentrują się tylko wokół dłoni i stóp - uśmiecha się nasza rozmówczyni.
- Jeśli klientka ma ochotę, ucinamy sobie pogawędki „o życiu”. Dla mnie ogromnie ważne jest samopoczucie osoby, którą się zajmuję. Wizyta u mnie ma poprawiać nastrój, odprężać. Pani Kasia niedawno przeniosła się z salonu świadczącego głównie usługi fryzjerskie, do wreszcie swojego, kameralnego, ale zapewniajacego uczucie intymności saloniku w sklepie Leclerc przy ul. Koszalińskiej.
- Tak, jest mi bardzo miło, że moje panie powędrowały za mną. Bardzo im za to dziękuję. Lokalizacja sprawia, że przybywa też nowych klientów. - Bardzo się cieszę. Rozpoczynam nowy etap w życiu - mówi pani Kasia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?