Za panem kilka tygodni na nowym stanowisku. Spotkał się pan w ten piątek z samorządowcami z powiatu koszalińskiego, z wójtami i burmistrzami. O czym rozmawialiście?
To była próba nawiązania współpracy z gminami z naszego powiatu. Bo nie może być tak, że gminy, których mamy osiem, będą wisieć u klamki starosty, potrzebna jest współpraca. Zwłaszcza, że jesteśmy na progu podziału kolejnej puli funduszy unijnych. Nie damy rady dobrze wykorzystać tej szansy, jeżeli nie będziemy ze sobą współpracować. To nie ulega wątpliwości. Cieszę się, bo po tym spotkaniu mam pozytywny oddźwięk, będziemy się częściej spotykać, razem działać.
Chce pan powiedzieć, że do tej pory ta współpraca na linii powiat - gminy, kulała?
Tak można powiedzieć. Sam byłem wójtem gminy Biesiekierz, więc wiem, co mówię. Musi być jasny harmonogram działań w poszczególnych gminach, na kolejne 4 - 5 lat. Nie może być, jak powiedziałem, że gminy będą wisieć u klamki starosty, te plany muszą być jasne dla każdego, a zarazem sprawiedliwie rozdzielone, aby w każdej gminie coś się działo. I nie mówię tu tylko o inwestycjach. Na przykład podczas ostatniej sesji Rady Powiatu - w ten czwartek - uchwałą powołaliśmy Samorządowe Centrum Kultury, które powstało na bazie nowego ośrodka ekologicznego. Zależy mi, aby ten obiekt służył powiatowi, ale też pozostałym gminom. Obecnie trwa konkurs na dyrektora tego centrum - zależy mi, aby poprowadził je dobry menadżer. Za trzy tygodnie poznamy rozstrzygnięcie. Mamy też imprezy, w które wspólnie możemy się włączać. Czy choćby gazetę powiatową, którą wspólnie możemy tworzyć.
Parę słów o planowanych inwestycjach. Jakie priorytety ma powiat na ten rok?
To na pewno budowa drogi w ramach schetynówek, czyli odcinek od Koszalina do Niekłonic i dalej do Dunowa. Koszt to około 6 milionów, ma być gotowa we wrześniu - październiku tego roku. Ponadto mamy w planach trzy inne drogi - w gminach Biesiekierz, Będzino, Polanów i Sianów.
Nie działam w gorączce. Na razie wciąż obserwuję, mam swoje przemyślenia i przed nami spotkanie z pracownikami. Do czasu, gdy nie zostanie zakończony przegląd kadr, nie będę wprowadzał zmian. Zależy mi na pewno, by powiat był bliżej ludzi. Pod tym względem już jest pierwsza zmiana - w wydziale komunikacji można na telefon zamówić wizytę.
Czytaj e-wydanie »
To była próba nawiązania współpracy z gminami z naszego powiatu. Bo nie może być tak, że gminy, których mamy osiem, będą wisieć u klamki starosty, potrzebna jest współpraca. Zwłaszcza, że jesteśmy na progu podziału kolejnej puli funduszy unijnych. Nie damy rady dobrze wykorzystać tej szansy, jeżeli nie będziemy ze sobą współpracować. To nie ulega wątpliwości. Cieszę się, bo po tym spotkaniu mam pozytywny oddźwięk, będziemy się częściej spotykać, razem działać.
Chce pan powiedzieć, że do tej pory ta współpraca na linii powiat - gminy, kulała?
Tak można powiedzieć. Sam byłem wójtem gminy Biesiekierz, więc wiem, co mówię. Musi być jasny harmonogram działań w poszczególnych gminach, na kolejne 4 - 5 lat. Nie może być, jak powiedziałem, że gminy będą wisieć u klamki starosty, te plany muszą być jasne dla każdego, a zarazem sprawiedliwie rozdzielone, aby w każdej gminie coś się działo. I nie mówię tu tylko o inwestycjach. Na przykład podczas ostatniej sesji Rady Powiatu - w ten czwartek - uchwałą powołaliśmy Samorządowe Centrum Kultury, które powstało na bazie nowego ośrodka ekologicznego. Zależy mi, aby ten obiekt służył powiatowi, ale też pozostałym gminom. Obecnie trwa konkurs na dyrektora tego centrum - zależy mi, aby poprowadził je dobry menadżer. Za trzy tygodnie poznamy rozstrzygnięcie. Mamy też imprezy, w które wspólnie możemy się włączać. Czy choćby gazetę powiatową, którą wspólnie możemy tworzyć.
Parę słów o planowanych inwestycjach. Jakie priorytety ma powiat na ten rok?
To na pewno budowa drogi w ramach schetynówek, czyli odcinek od Koszalina do Niekłonic i dalej do Dunowa. Koszt to około 6 milionów, ma być gotowa we wrześniu - październiku tego roku. Ponadto mamy w planach trzy inne drogi - w gminach Biesiekierz, Będzino, Polanów i Sianów.
Nie działam w gorączce. Na razie wciąż obserwuję, mam swoje przemyślenia i przed nami spotkanie z pracownikami. Do czasu, gdy nie zostanie zakończony przegląd kadr, nie będę wprowadzał zmian. Zależy mi na pewno, by powiat był bliżej ludzi. Pod tym względem już jest pierwsza zmiana - w wydziale komunikacji można na telefon zamówić wizytę.
Czytaj e-wydanie »
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?