Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy właściciel fabryki Słowianki ze Szczecinka ma na nią plan [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Współczesny widok na dawną fabrykę CSI Słowianka przy ulicy Kościuszki w Szczecinku
Współczesny widok na dawną fabrykę CSI Słowianka przy ulicy Kościuszki w Szczecinku Rajmund Wełnic
Dawna fabryka słodyczy Słowianki w Szczecinku nie zniknie z powierzchni ziemi. Takie plany ma chojnicki deweloper.

Jak już informowaliśmy w roku 2022 syndyk masy upadłości Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów Słowianka w Szczecinku sprzedał obiekty przy ulicy Kościuszki. Kupił je chojnicki deweloper Urbaniak Inwestycje, który zrealizował już w Szczecinku kilka inwestycji mieszkaniowych.

INWESTOR MA PLAN NA DAWNĄ SŁOWIANKĘ

- Mamy i oczywiście plany związane z budynkami po Słowiance, obecnie trwają uzgodnienia z konserwatorem zabytków, jak ma wyglądać zagospodarowanie tej nieruchomości –

prezes firmy Józef Urbaniak powiedział nam, że zabytkowy obiekt nie będzie zburzony. Nowe przeznaczenie budynków wymagać będzie również zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, bo nadal – oczywiście na papierze - są one obiektami przemysłowymi.

CZYTAJ TEŻ:

Zniknąć natomiast mają współczesne dobudówki na zapleczu dawnej fabryki słodkości. Nasz rozmówca dodaje, że jakiś czas temu od miasta kupiona została także działka na tyłach dawnej Słowianki i tu powstanie budynek wielorodzinny. Całość – razem z byłą fabryką - będzie stanowić spójnie zagospodarowaną nieruchomość.

Z DZIEJÓW DAWNEJ SŁOWIANKI SZCZECINEK

Przypomnijmy, że CSI Słowianka założyli w roku 1954 weterani II wojny światowej. Początki działalności firmy były bardzo trudne, głównie ze względów lokalowych. Dopiero w 1959 roku firma przeniosła się do nowo zaadoptowanego budynku przy ulicy Kościuszki rozpoczynając produkcję słodyczy. Gmach przy Kościuszki to bowiem dawne kino i restauracja z połowy XIX wieku. Początkowo należał on do Theodora Hense, takie napisy znajdziemy na szyldzie uwidocznionym na zdjęciu z początków XX wieku. Widać na nim też żołnierzy w mundurach w ogródku przy knajpce. Mieściła się tu bowiem restauracja. Było też kino i sala balowa. Już w 1905 roku w przewodniku turystycznym obiekt był nazywany „kasyno Henses”. Zachowało się zdjęcie wnętrza kasyna Henses’a. Sala ze sceną, krzesła ze stolikami i wizerunki Mozarta i Schillera świadczą, że odbywały się tu imprezy, bale, koncerty i spektakle. W okresie międzywojennym działało tu także jedno z trzech szczecineckich kin.

Budynek wzniesiono pod koniec XIX wieku, później – już w okresie międzywojennym - dobudowano skrzydło od strony zachodniej. Jego właścicielem był początkowo wspomniany Theodor Hense, dyrygent. Potem nieruchomość przechodziła przez kilka rąk, by w roku 1924 ostatecznie trafić do Ernsta Bauera.

Sala kinowa Kammer-Lichtspiele, bo taką nazwę nosiło kino w budynku Gesellschaftshaus Hense, początkowo miała 252 miejsca, a od roku 1937 roku już 277. W roku 1928 przy nazwie kina pojawił się dopisek „und Freilichttheater”, co mogło by sugerować, że w pobliżu działała jakaś scena letnia lub amfiteatr. W czasach kina niemego projekcjom towarzyszyła muzyka, grana na żywo przez kilkuosobową orkiestrę.

UPADEK CSI SŁOWIANKA SZCZECINEK

Wróćmy jednak do czasów bardziej współczesnych. Słowianka zbankrutowała w lecie 2017 roku. Istniała 63 lata będąc producentem znakomitych słodyczy – cukierków, ciastek, wyrobów czekoladowych o uznanej marce i renomie. Spółdzielnia była też zakładem pracy chronionej, załoga liczyła około 200 osób, w większości z orzeczeniami o niepełnosprawności. Kłopoty Słowianki na rynku słodyczy, który zdominowali duzi gracze, nawarstwiały się od lat. Spółdzielnię „położyła” ostatecznie budowa za 12 mln zł nowej hali produkcyjnej przy ulicy Harcerskiej, którą oddano do użytku z poślizgiem i z niedociągnięciami technologicznymi. Brakowało wydajnej wentylacji i klimatyzacji, tropikalne warunki nie sprzyjały produkcji słodyczy. Na dodatek były problemy z nowa linią produkcyjną karmelków miękkich. Część jej obiektów przez pewien czas dzierżawiła firma Dr Bee, która kontynuowała produkcję części jej wyrobów. I ona jednak zrezygnowała w obliczu ogromnej konkurencji na rynku i problemów technologicznych w nowej hali.

Syndyk przez te lata powoli i nie bez problemów sprzedawał majątek bankruta. Całkiem niedawno sprzedał ostatnią większą nieruchomość – halę przy Harcerskiej, którą kupiła szczecinecka firma Emet z branży metalowej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto