Spółka Nitex z Płużnicy koło Świecia chce otworzyć w Szczecinku zakład produkujący tapicerskie wkłady meblowe, materace i wypełnienia. Firma szuka lokalizacji, a równolegle już ogłosiła rekrutację załogi. Właściciel spotkał się m.in. z burmistrzem Szczecinka Jerzym Hardie-Douglasem.
- Przedstawił nam swoje plany, jest zdeterminowany, aby otworzyć filię w Szczecinku, bo na swoim terenie ma już kłopoty ze znalezieniem pracowników - mówi burmistrz. - Nie zwracał się do miasta o pomoc, ale każdy kto tworzy nowe miejsca pracy może do nas wystąpić np. o zwolnienie z podatku od nieruchomości.
- Przedstawiciele firmy byli u nas szukając pracowników - wyjaśnia Wiesław Kosmala, dyrektor pośredniaka. - Zorganizujemy im w poniedziałek, 5 października, giełdę pracy, aby mogli wybrać sobie pracowników. Postaramy się także, w miarę naszych możliwości finansowych, w ich przeszkoleniu. Na razie jest mowa o 45 osobach, docelowo nawet stu kilkudziesięciu. Ale to na razie plany, wiem że szukają lokalizacji pod zakład i pewnie ruszą na przełomie roku.
Nitex szuka 20 tapicerów meblowych, 20 szwaczek maszynowych i cztery osoby do produkcji. Doświadczenie mile widziane, ale też pracodawca zapewnia trzytygodniowe szkolenia na tych stanowiskach. Chętni mogą się zgłaszać osobiście lub telefonicznie do urzędu pracy (pokój nr 16, te. 94 37 539 08).
Trzeba przyznać, że pracodawcy mają coraz większy problem ze znalezieniem rąk do pracy. - Bezrobocie, choć wciąż wysokie, mamy najniższe od lat - mówi Wiesław Kosmala. W powiecie pracy szuka około 5,5 tysiąca osób, w samym Szczecinku 2,3 tysiąca osób. A jeszcze w latach 2011-2012, gdy kryzys był najgłębszy, liczby te sięgały odpowiednio 7 i trzech tysięcy osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?