Nowym mercedesem na pomoc [zdjęcia]

Kołobrzeska filia Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego ma nowy ambulans. Mercedesa, z mocniejszym silnikiem, automatyczną skrzynią biegów i ergonomicznym wnętrzem. Dziś, na uroczyste przekazanie samochodu, przyjechał do Kołobrzegu dyrektor WSPR, Roman Pałka. - Gratuluję i mimo wszystko życzę, by był wykorzystywany jak najrzadziej - mówił w stronę kołobrzeskiej załogi. Dyrektorowi towarzyszyła m.in. Anna Mieczkowska, kołobrzeżanka, członek zarządu województwa, odpowiedzialna także za sprawy medyczne: - Bardzo się cieszę, że ten ambulans trafił właśnie do Kołobrzegu. W ciągu ostatnich 3 lat z funduszy WSPR udało się zakupić 38 ambulansów. Do Kołobrzegu trafia jeden z 12 ostatnio kupionych, które zasiliły 9 powiatów naszego województwa. Dla mieszkańców powiatu kołobrzeskiego, nowy nabytek tutejszej filii to podniesienie poziomu bezpieczeństwa i wzrost jakości usług świadczonych w ramach ratownictwa medycznego. Kołobrzeski poseł PO Marek HOK, z zawodu lekarz, bez łezki w oku wspominał czasy, gdy kołobrzeskie pogotowie gnało na sygnale wysłużoną Nysą, albo fiatem 125p. - A teraz, w takim nowoczesnym ambulansie mamy np. możliwość teletransmisji zapisu EKG, czyli szansę na postawienie błyskawicznej diagnozy, po konsultacji ze specjalistą kardiologiem. Ratownik medyczny Grzegorz Chylak nie ma wątpliwości, że nowy ambulans będzie służył szybszemu i sprawniejszemu udzielaniu pomocy chorym: - To ambulans nowej generacji z mocniejszym silnikiem, automatyczną skrzynią biegów, łatwiejszy w prowadzeniu. W części medycznej mamy nowy typ zabudowy, bardziej ergonomicznie wykorzystaną przestrzeń, większą ilość schowków, która ułatwia wykonywanie medyczny czynności ratunkowych przy pacjencie. To bardzo cenne, gdy liczy się każda sekunda. Nowy ambulans jest bezpieczniejszy dla samych ratowników. Wyposażono go też w lepiej widoczną sygnalizację. Kołobrzeska filia dysponuje 3 zespołami ratownictwa: jedną karetką specjalistyczną z lekarzem i dwoma ratownikami, i dwiema obsługiwanymi przez zespoły składające się z dwóch ratowników medycznych. Wkrótce nową karetkę ma dostać także zespół z Rymania. Nie oznacza to jednak, że filii przybędzie zespołów ratownictwa. Dotychczasowe, przesiadają się w nowe wozy. Dyrektor WSPR pytany przez nas, czy to nie za mało, zwłaszcza zważywszy na miniony sezon, gdy przy braku karetki na miejscu, do wypadku w ruszali strażacy, albo karetka np. z Gryfic, zaprzeczył: - Powiat kołobrzeski jest naprawdę dobrze zabezpieczony. Poza tym system Państwowego Ratownictwa Medycznego znajduje się pod nadzorem wojewody. Jeżeli zajdą okoliczności, w których wojewoda uzna taką konieczność na podstawie częstotliwości zdarzeń, może podjąć taką decyzję. Co do strażaków, to zgodnie z ustawą o ratownictwie medycznym, współpracują z naszym systemem i ich pomoc nie jest niczym wyjątkowym. Podobnie jak sytuacja gdy do wypadku w centrum Kołobrzegu jedzie np. zespół z Gryfic. Będzie tak, jeśli okaże się, że był najbliższym dostępnym.